Zespół Vice Versa powraca z nowym utworem "Mój Aniele". Sprawdź, jak ich taneczny hit z Julitą Pańkowską zdobywa popularność!
Zespół Vice Versa po krótkiej przerwie zaskakuje swoich fanów kolejną muzyczną propozycją, która ma szansę podbić parkiety i serca słuchaczy. Duet, który tworzą Dariusz Dmowski i Robert Balcerzak, nie daje o sobie zapomnieć i ponownie udowadnia, że ich twórczość jest synonimem dobrej zabawy oraz wyjątkowego brzmienia disco polo.
Po cichej chwili bez nowości, Vice Versa powraca z energicznym utworem zatytułowanym "Mój Aniele". Piosenka z pewnością przyciągnie uwagę fanów rytmicznej i chwytliwej muzyki. Produkcja muzyczna została przygotowana przez Robert Balcerzak w Rstudio, a za tekst i muzykę odpowiada Artur Telus, który doskonale uchwycił klimat współczesnego disco polo.
To nie jest zwykły kawałek – piosenka ma w sobie wszystko, czego oczekują fani: mocne, taneczne rytmy, chwytliwe melodie i wokale, które dodają całości wyjątkowego charakteru. Dariusz Dmowski oraz Robert Balcerzak pokazali swoje umiejętności wokalne, które perfekcyjnie współgrają z nowoczesnym aranżem utworu.
W nowym klipie do utworu "Mój Aniele" pojawia się Julita Pańkowska, która dodaje produkcji wizualnego blasku. Teledysk jest pełen energii, a piękne ujęcia i dynamiczne kadry idealnie oddają nastrój utworu. Julita swoją obecnością wprowadza nie tylko estetyczny, ale i emocjonalny wymiar do całej produkcji, wzmacniając wrażenia wizualne teledysku.
Choć Vice Versa jest zespołem kojarzonym głównie z tanecznymi hitami, ich nowa propozycja, "Mój Aniele", udowadnia, że potrafią połączyć energię disco polo z bardziej emocjonalnymi nutami. To idealne połączenie dla tych, którzy chcą się dobrze bawić, ale jednocześnie poszukują w muzyce czegoś więcej – głębszych treści i refleksji.
Nie zdradzimy wszystkich szczegółów, ale na pewno warto posłuchać i zobaczyć, co przygotowali dla nas Dariusz Dmowski i Robert Balcerzak. Ten utwór z pewnością stanie się kolejnym hitem, który wkrótce będzie rozbrzmiewać na wielu imprezach i wydarzeniach.