Uwielbiany wokalista disco polo padł ofiarą oszusta który zdecydował się wyłudzić pieniądze
Oszustwo nie tylko w sieci to nadgminne zdarzenie, z którymi boryka się wielu internautów. Z oszustwami i przestępstwami różnego rodzaju mamy doczynienia bardzo często. Najczęstrzymi zgłoszeniami są jednak oszustwa dotyczące wyłudzania pieniędzy, zwłaszcza przy robieniu zakupów poprzez internet. Ostatnią ofiarą takiego oszustwa padł Marcin Miller, wokalista i lider znanego zespołu disco polo.
W sieci bardzo często spotkać można się z oszustwem, oszczerstwem i hejtem. Znany wokalista, Marcin Miller, już niejednokrotnie spotkał się z hejtem. W ostatnim czasie do tej listy dopisał oszustwo. Gwiazdor na swoich social mediach opublikował wiadomość SMS, w której nadawca informuje, że Marcin nie może otrzymać należytej przesyłki z racji niezapłacenia całej kwoty. Aby Miller mógł otrzymać paczkę, Miller powinien wpłacić należność na podany w treści wiadomości link.
Niestety, SMS-y tego typu to obecnie norma i powszechnie stosowana forma przestępstwa. To właśnie takimi metodami oszuści próbują wyłudzić ciężko zarobione pieniądze. Choć tyle się o tym informuje, ludzie w dalszym ciągu nabierają się na to tracąc swoje oszczędności a niekiedy i cały majątek. Na szczęście, wokalista grupy Boys jest czujny i nie dał zwieźć się nieznanemu oszustowi. Gwiazdor ubolewa nad tym, że tak łatwo się nabrać a trudno namierzyć osoby, które za tym stoją. Artysta wiedział, że to fałszywa wiadomość, dał nadawcy do zrozumienia, że nie jest zainteresowany paczką odpisując "Weź ją sobie". Gdyby treść przekazanej wiadomości była prawdziwa, autor zareagowałby na wysłaną przez Millera wiadomość, tutaj jednak wystąpił zupełny brak odzewu, a co za tym idzie - utwardziło go w przekonaniu, że jest to kolejna próba wyłudzenia.
Redakcja disco-polo.info ostrzega wszystkich czytelników: TEGO TYPU WIADOMOŚCI SĄ PRÓBĄ WYŁUDZENIA! Gdy padniemy ofiarą takiego oszustwa, sprawę należałoby zgłosić do odpowiednich służb.