Uwielbiany gwiazdor disco polo w obronie swoich piosenek! Gwiazdor disco polo wyjaśnił ich fenomen
Marcin Miller i zespół Boys w branży disco "siedzi" już ponad 30 lat. Spod ręki zespołu wyszło wiele znanych utworów, które cała Polska śpiewa do dzisiaj i stanowią nierozłączny element każdej dobrej imprezy. Do najbardziej znanych przebojów grupy Boys należy między innymi utwór "Jesteś szalona". Refren piosenki jest chwytliwy, zaś tekst łatwy do tego stopnia, że każdy fan w środku nocy jest go w stanie zaśpiewać z pamięci. Zespół Boys ma niesamowitą popularność, a grafik koncertowy wypełniony jest po brzegi. Na każdym z koncertów rozbrzmiewa jeden i ten sam utwór, mimo bogatego portfolio. Wielu internautów zapyta: Dlaczego? Marcin Miller wyjaśnia tę zagadkę.
W ostatnim czasie Marcin Miller udzielił wywiadu dla znanego portalu Pudelek.pl. W rozmowie padły zapytania między innymi o to, czemu spośród tak bogatego archiwum muzycznego, jakie zespół posiada, na koncertach non stop słyszalne są te same utwory. Wokalista przyznał, że żaden występ nie może odbyć się bez przeboju "Jesteś szalona", po czym zaczął bronić swoich utworów, dodając
- "Nie piłuje się gałęzi na której się siedzi i od razu powiem szczerze, nie s*a się w swoje gniazdo. To jest wielka przyjemność, jeśli ty wychodzisz na scenę, to ludzie śpiewają piosenkę od a do zet. Koncert nie może obyć się bez piosenki "Jesteś szalona". To jest największa nagroda, jak ludzie śpiewają twoje utwory".
Z pewnością wypowiedź przedstawiciela zespołu Boys rozwiała wszelkie domysły czy wątpliwości, czemu na koncertach słyszymy najbardziej znany przebój. Jakby nie patrzeć, "Jesteś szalona" to fenomenalny utwór, który towarzyszy każdemu Polakowi od kilkunastu, dobrych lat. Warto nadmienić, że Marcin Miller to człowiek o wielkim sercu, ponieważ angażuje się w wiele charytatywnych akcji i niesie pomoc innym.
Czytelnicy, czy zgadzacie się z wypowiedzią Marcina? Dajcie znać w komentarzach.