Jak się okazuje skutki sylwestrowego wypadku nie są wcale takie błahe jak się mogło wydawać "Mam złamany nos,uszkodzone kręgi (...) poobijane żebra
Czy artysta wróci jeszcze na scenę? Jak się okazuje skutki sylwestrowego wypadku nie są wcale takie błahe jak się mogło wydawać. Po zdarzeniu z dnia 1 stycznia 2018 roku Kuba Kusiński będzie musiał nieco zwolnić i co najważniejsze odłożyć granie na perkusji, na drugi plan.
Przede mną kilka dobrych wizyt lekarskich ale będę żył ;-)
Mam złamany nos,uszkodzone kręgi szyjne przez co jestem skazany na noszenie kilka tygodni kołnierza ortopedycznego i poobijane żebra (ale cały czas udaje twardziela
przyznał w wydanym przez siebie oświadczeniu. Choć na chwilę obecną Kuba musi zrezygnować z grania, formacja Playboys będzie w dalszym ciągu koncertowała. Artysta w udostępnionym przez siebie wpisie dodał, że stan jego partnerki - Marleny - jest dużo lepszy "na szczęście skończyło się tylko na mocno potłuczonych nogach. Jednak Bóg ma Nas na oku" - dodał z uśmiechem. Tym bardziej, że w pierwszej wersji podejrzewano złamanie kończyn dolnych. Mimo ogromnych emocji, bólu i strachu Kuba Kusiński nastraja się pozytywną energią, którą otrzymuje od swoich fanów. Jego rodzina, przyjaciele oraz znajomi wspierają go w każdy możliwy sposób.
Przypomnijmy, iż do wspomnianego zdarzenia doszło w noc sylwestrową. Ekipa formacji Playboys po zagranym koncercie udała się do swoich domów. Kuba Kusiński oraz jego partnerka życiowa Marlena jednym samochodem, a reszta zespołu drugim. Dosłownie kilka minut po rozdzieleniu doszło do bardzo groźnego wypadu, w którym ucierpiał Kuba Kusiński oraz jego partnerka Marlena. Kierowca poruszający się samochodem marki BMW wjechał w ich auto.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie dostosował prędkości do warunków ruchu, zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym autem, którym kierował 36-letni mężczyzna – mówi w rozmowie z kielecką "Gazetą Wyborczą" Monika Kalinowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Kierowca, który spowodował wypadek był już dobrze znany policji. –Nie miał uprawnień do prowadzenia auta, bo już wcześniej zostały mu zabrane. - powiedział w rozmowie z nami Jakub Urbański.
Jako ekipa serwisu disco-polo.info życzymy Kubie oraz jego partnerce dużo zdrowia i tym samym udostępniamy Wam poniżej oficjalne oświadczenie perkusisty formacji Playboys.