Lider zespołu Zorka przekazał poruszającą wiadomość o śmierci swojego taty. Emocjonalny wpis poruszył internautów.
W świecie muzyki rozrywkowej są chwile radości, pełne energii koncerty i wzruszające premiery. Jednak nie brakuje również momentów trudnych, osobistych i bolesnych, które dotykają nawet najbardziej znanych artystów. W ostatnich dniach poruszenie w środowisku disco polo wywołała wiadomość przekazana przez lidera jednej z najbarwniejszych formacji sceny tanecznej. Artysta, który od lat stoi na czele popularnego zespołu, podzielił się bardzo osobistą informacją, poruszając serca wielu odbiorców.
Jan Korniluk, założyciel i wokalista grupy Zorka, od wielu lat związany jest z polską sceną muzyki tanecznej. Jego zespół cieszy się ogromnym uznaniem zarówno wśród miłośników klasycznego disco polo, jak i słuchaczy poszukujących oryginalnych brzmień z pogranicza folku i muzyki popularnej. Formacja powstała pod koniec 2003 roku i od tamtej pory zdołała zbudować własną tożsamość artystyczną, nie bojąc się eksperymentować z kulturą ukraińską, białoruską, rosyjską czy polską.
W ich repertuarze znajdują się takie hity jak: „W mojej głowie”, „Kochana moja” czy „Oj bida”. To właśnie te utwory uczyniły Zorkę rozpoznawalną marką, a występy zespołu od lat gromadzą tłumy fanów w całej Polsce.
29 lipca 2025 roku przyniósł dla Jana Korniluka bolesne doświadczenie, którym podzielił się w mediach społecznościowych. Artysta napisał poruszające słowa, informując o odejściu swojego taty – Szymona Korniluka, znanego również jako Siomka, harmonisty i osoby powszechnie lubianej za poczucie humoru i empatię.
„Z głębokim żalem zawiadamiam, że w dniu 29.07.2025 roku odszedł mój Tato, Dziadek Kuby i Mąż Mojej Mamy Niny, Szymon Korniluk (harmonista Siomka), człowiek o niezwykłej osobowości, poczuciu humoru i empatii. Inspirował nas do działania i nieustannie wspierał pomimo ciężkiej choroby, która odebrała mu siły ale nie radość życia.” – napisał lider Zorki.
Ten krótki, ale niezwykle emocjonalny wpis momentalnie spotkał się z falą współczucia i wsparcia ze strony osób śledzących działalność zespołu. Internauci licznie komentują post artysty, wyrażając solidarność z jego bólem i przesyłając słowa otuchy dla całej rodziny Korniluków.
Choć zespół Zorka od lat zachwyca publiczność niepowtarzalnym brzmieniem i sceniczną charyzmą, obecny czas jest dla jego lidera okresem refleksji i rodzinnej żałoby. Nie podano jeszcze informacji na temat ewentualnych zmian w harmonogramie koncertowym formacji, jednak wiadomo, że priorytetem dla Jana Korniluka jest teraz wsparcie bliskich i godne pożegnanie ojca.
Warto zaznaczyć, że Szymon Korniluk, mimo choroby, przez lata był ważną postacią dla artysty – zarówno jako członek rodziny, jak i inspirująca osobowość. Jego wkład w życie prywatne i zawodowe syna pozostanie zapamiętany przez tych, którzy znali ich relację.