Okazuje się, że wokalista zespołu Eratox tęskni za początkami swojej kariery. Artysta chętnie zagrałby na weselach
Nie jest tajemnicą, że większość twórców muzyki disco polo, rozpoczynało swoje kariery na przyjęciach weselnych. Grono największych gwiazd zdobywało tam praktykę i zarabiało swoje pierwsze pieniądze.
Wychodząc na dużo większą scenę niż ta weselna, artyści tak zakochali się w prestiżowych występach na dużych i mniejszych festiwalach, że o graniu całonocnych przyjęć nie było już mowy. Jeżeli już wielki wykonawca muzyki tanecznej odwiedzał wesele, to bardziej w roli niespodzianki dla pary młodej i oczywiście w formie krótkiego występu.
Okazuje się, że wokalista zespołu Eratox tęskni za początkami swojej kariery. Na ostatniej transmisji live na swoim portalu społecznościowym, który prowadził wraz ze swoją narzeczoną DeDe Negrą, wokalistką muzyki pop, oświadczył m.in., że cieszy go fakt, iż być może w przyszłym roku wesela będą odbywać się od środy do soboty, ponieważ chętnie zagrałby na takiej właśnie imprezie.
Zdolny muzyk z nostalgią wspomina czas chałturniczych wystąpień. Trzymamy kciuki, żeby marzenie Przemka się spełniło!