Na kanale Pawła Opydo pojawiła recenzja na temat najnowszego teledysku zespołu Smash i Eratox.
Ponad 400 tysięcy wyświetleń, 5,8 tysięcy łapek w górę i miejsce na "Karcie czasu" - tak można podsumować najnowszą propozycję zespołu Smash i Eratox pt. "Zauroczyłem się". Jednak nie wszystkim spodobał się ten utwór. W rolę krytyka wcielił się Paweł Opydo, który swoim wrażeniami podzielił się na temat produkcji disco polo w serwisie YouTube.
Na kanale wspomnianego prześmiewcy roi się od różnego rodzaju filmików, w których tak naprawdę wszystkich krytykuje. Tym razem oberwało się chłopakom, którzy są nadzieją muzyki disco polo.
Paweł Opydo wytyka m.in. to, że główna bohaterka spała w makijażu, a na ścianie widać napis "2017". Czy to nie jest zwykłe czepialstwo?
Na krytykę youtuber'a odpowiedział sam zespół Eratox:
Dla mnie to troszeczkę żałosne ???? drogi Pawle: chyba nigdy nie nagrywałeś teledysku ✌️Kto podłącza instrumenty do markowania do obrazka na plaży? :/ w klipach używamy fantazji (której Tobie brak lub masz jej za dużo) a nie nagie kobiety i szybkie fury jak większość teledysków disco :/ źle dobrane argumenty, najwidoczniej nie wiesz już do czego się przyczepić proponuję zrobić coś po swojemu i pokazać światu co potrafisz, a nie nagrywać filmiki które oglądają dzieci lub ludzie którzy nie mają co robić i siedzą na utrzymaniu rodziców Swoją drogą dziękujemy za promocję bo bardzo nam pomożesz w promocji Pozdrawiam i polecam zabrać się do pracy ✌️ - dodał na końcu zespół
Zgadzacie się z komentarzem formacji Eratox? Czy tego typu krytyka jest w ogóle w jakikolwiek sposób konstruktywna? Czekamy na Wasze sugestie i tym samy prezentujemy wspomnianą produkcję i bulwersujący materiał pod hasłem "Złe piosenki"