Wokalista disco polo w ostatnim czasie ma powody do narzekań, w związku z treściami, jakie wysyłają do niego pseudofani
Życie gwiazd disco polo, to przeważnie gratyfikacje, uwielbienie fanów i upragnione, koncertowe życie. Niestety, czasem trzeba zderzyć się również z mniej przyjemnymi sytuacjami.
Odbiorcy, mimo że są największą radością dla wykonawców, to pojedyncze i bardzo nieliczne przypadki, sprawiają, że humor gwiazd, zostaje nieco zaburzony. Piotr Kołaczyński, doskonale znany w świecie tanecznym, jako Miły Pan, w ostatnim czasie ma powody do narzekań, w związku z treściami, jakie wysyłają do niego pseudofani.
Jakiś czas temu, informowaliśmy o niesmacznych wiadomościach od mężczyzny , które gwiazdor opublikował w swojej relacji. Tym razem, podczas instagramowej zabawy w „pytania i odpowiedzi”, osobnik płci męskiej, ponownie zaczepił Miłego, wyrażając zachwyt nad seksapilem artysty: „Ktoś tu jest mega sexy. Zaje*isty”.
Piotr tym razem nie wytrzymał i mocno odpowiedział na zaczepkę: „Panowie innej orientacji! Dajcie mi spokój dobra?”. Wszyscy w świecie disco polo, doskonale zdają sobie sprawę z seksualnej orientacji Piotra Kołaczyńskiego, zatem wszelkie tego typu propozycje i erotyczne komentarze nie sprawiają mu najmniejszej radości.