Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.
Wokalista uwielbianego zespołu disco polo zapowiedział swoje odejście wraz z nadchodzącym końcem roku. Smutek fanów jest niewyobrażalny.
Jednakże wszystko wskazuje na to, że młoda gwiazda nie zamierza zmieniać zdania i ostatecznie zostawi kolegów z zespołu M-Power.
Fani zespołu są w szoku i nie dowierzają, że to ostatnie miesiące formacji M-Power w tym składzie. Młody wokalista, Mateusz Pawłowski, który jest synem znanej Katarzyny Pawłowskiej- autorki słów największych przebojów disco polo, postanowił zrezygnować ze świata mediów.
W ostatnim czasie ustosunkował się do zaistniałej sytuacji. Prosił o zrozumienie i tym samym o uszanowanie jego decyzji, napisał:
- OŚWIADCZENIE
-
- Szanowni Państwo,
- każda współpraca ma swój początek i koniec. Wielu z Was domyślało się mojej decyzji po ostatnim wpisie.
- Ta droga wiele mnie nauczyła, poznałem wspaniałych artystów, pracowników telewizji, akustyków, realizatorów świateł, scenografii, organizatorów.
Dziękuje również agencji World Media za roczną ale jakże owocna dla mnie współpracę Chłopakom DWAEM MEDIA GROUP , Arkadiusz Szymanek za grafikę i wieczny uśmiech na twarzy, Czesław Hołda za wiele rozmów przy kawie i przepyszne żelki
Dziękuje Dariusz Kowszewicz bo to właśnie dzięki tej osobie poznałem swój wokal, nauczyłem się pracy w studio
i wielu wielu innym ale przede wszystkim cieszę się, ze poznałem WAS Moich odbiorców, fanów.
Nie chce pisać publicznie moich powodów ale chce żebyście wiedzieli, ze to jest MOJA świadoma decyzja.
Pamiętajcie... nie tylko w życiu liczą się duże pieniądze... jest wiele ważniejszych wartości.
Nie jest mi łatwo odchodzić od czegoś co również sam budowałem ale najwidoczniej tak musiało być. Wierzmy w to, ze koniec to początek czegoś. Czegos nowego, prawdziwego.
OFICJALNIE z końcem roku odchodzę od zespołu M-POWER. Do końca roku widzimy się na wszystkich festiwalach oraz koncertach!
- Nigdy nie zapomnę tego co przeżyłem. Pomimo wszystko spełniłem swoje marzenia
- Zrozumcie moja decyzje.
- Dziekuje i do usłyszenia
Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Tym bardziej, że formacja M-Power ma spory potencjał, a ich niepodważalny przebój pt. „Stało się” bije rekordy wyświetleń w serwisie YouTube. Myślicie, że M-Power na dobre zawiesi działalność?