Uwielbiamy muzyk disco polo schudł! Wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy w ten sposób chce o siebie zadbać, czy też może jest to efekt choroby
Przyzwyczaił fanów do swojej postawnej sylwetki. Ale postanowił się z nią rozstać. Pozbył się kilogramów i dziś jest innym człowiekiem. Wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy w ten sposób chce o siebie zadbać, czy też może jest to efekt choroby.
Okazuje się, że utrata wagi w przypadku Sławomira Świerzyńskiego, legendarnego lidera grupy Bayer Full, jest zamierzona, a nawet pożądana. – Schudłem już ponad 20 kilogramów – cieszy się wokalista. – Zaczynam od małego śniadania. Czasem zastępuję je sokiem warzywnym lub owocowym. W południe jem obiad do syta, a wieczorem coś małego, jak suszone figi i rodzynki – opowiada artysta w rozmowie z „Na żywo”. Uzyskał spektakularne efekty. Jak się okazuje, najlepszą motywacją do trzymania linii przez gwiazdora jest konieczność zadbania o swoje zdrowie…
– Lekarze stwierdzili, że muszę mieć wstawione protezy obu stawów biodrowych. Pierwszą operację przeszedłem na początku roku. Szybko odzyskałem siły i błyskawicznie wróciłem na scenę. Nie którzy mogli się nawet nie zorientować, że miałem przerwę zawodową – wspomina gwiazdor.
Sławek nie ukrywa, że już w marcu czeka go kolejna ingerencja chirurgiczna – tym razem związana z wymianą drugiego biodra. – Zabieg i rekonwalescencję po nim już uwzględniłem w harmonogramie koncertowym. Myślę, że jeśli wszystko pójdzie tak, jak za pierwszym razem, to nie trzeba będzie odwoływać żadnych imprez – zapowiada Świerzyński.
Ewenement medyczny
Przed pierwszą operacją lekarze poinformowali gwiazdora, że przez sześć tygodni będzie musiał poruszać się o kulach. Tymczasem już po dwóch stanął na nogi, by zaśpiewać przed publicznością.
Chirurdzy nie mogli się nadziwić. – Nie chciałem nikogo zawieść. Poczucie obowiązku wobec fanów, którzy przychodzą na koncerty Bayer Full, było dla mnie motywacją – podsumowuje artysta. Dziś czuje się znakomicie i świetnie wygląda. Publiczność Polo TV będzie się mogła o tym przekonać, oglądając go w nowym programie stacji.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo