To naprawdę mogło skończyć się tragicznie!
Przestraszonym artystom disco polo życie przeleciało przed oczami!
Życie gwiazdora disco polo nie zawsze usłane jest różami. Liczne trasy koncertowe, godziny spędzone w studio nagrań, czy realizacje klipów potrafią zmęczyć nawet najtwardszego artystę. Okazuje się, że zawód muzyka bywa czasami także i niebezpieczny!
Łobuzy to popularny zespół disco polo, który na swoim koncie ma takie hity jak: “Ona czuje we mnie piniądz”, “Zbuntowany Anioł”, czy “Urok”. Gwiazdorzy od paru lat przemierzają Polskę wzdłuż i wszerz, by zadowolić swoich wiernych fanów!
Prawdziwe chwile grozy przeżyli członkowie uwielbianej formacji Łobuzy. Panowie zaliczyli poważny wypadek samochodowy na autostradzie podczas podróży na koncert w Ocean Parku we Władysławowie, który sprawił, że ich auto wylądowało na lawecie! Powodem kraksy był ulewny deszcz, i koleiny na drodze. Nawet najlepszy kierowca w starciu z takimi przeciwnościami losu może mieć spore problemy! To naprawdę mogło skończyć się tragicznie!
Przestraszonym Łobuzom życie przeleciało przed oczami jak opisali w Instastory. Groźnie wyglądająca sytuacja na szczęście skończyła się niegroźnie, i nikomu z członków zespołu nic poważnego się nie stało. Artyści cali i zdrowi wyruszyli na kolejny koncert, gdzie już czekali na nich ich wierni fani.
Mamy nadzieję, że ta czarna seria wypadków w disco polo wreszcie się skończy!