Arek Kopaczewski zachwyca interpretacją "Nie jesteś sama" Seweryna Krajewskiego. Nowa odsłona kultowego utworu
Nie jest tajemnicą, że disco polo stało się jednym z najpopularniejszych gatunków muzycznych w Polsce w ostatnich latach. Ta specyficzna, energetyczna i często romantyczna muzyka zdobywa serca Polaków niezależnie od wieku. Jednak nawet w tym gęstym i konkurencyjnym środowisku, pewni artyści wyróżniają się jako prawdziwe gwiazdy. Jednym z nich jest bez wątpienia Arek Kopaczewski.
Zaśpiewanie coveru to zawsze ryzyko. Trzeba oddać hołd oryginalnemu wykonawcy, a jednocześnie wnosić coś swojego, unikatowego. Arek Kopaczewski już od pewnego czasu pokazuje, że potrafi to robić z klasą. Jego autorskie numery cieszą się ogromnym uznaniem, ale to właśnie covery przynoszą mu nie tylko nowych fanów, ale i uznania wśród krytyków muzycznych.
Jego najnowsze dzieło to interpretacja utworu "Nie jesteś sama" Seweryna Krajewskiego, legendarnego polskiego artysty, którego piosenki od lat są obecne na polskiej scenie muzycznej. Wybór tego utworu to śmiały krok, ale słuchając Kopaczewskiego, można się przekonać, że był to krok we właściwym kierunku.
Wersja Areka nie jest tylko prostą kopią oryginalnego utworu Krajewskiego. Kopaczewski, przy zachowaniu esencji piosenki, wnosi do niej swoją duszę i charakterystyczne dla siebie brzmienie. To połączenie nostalgii za klasyką z nowoczesnością i świeżością wykonania sprawia, że trudno oderwać się od słuchania.
Dla wielu fanów disco polo, którzy być może nie byli wcześniej zaznajomieni z twórczością Seweryna Krajewskiego, cover Areka może być doskonałą okazją do odkrycia tej muzycznej ikony. A dla tych, którzy pamiętają oryginalną wersję, jest to szansa na ponowne przeżycie tych emocji w zupełnie nowym kontekście.