Wokalista disco polo Marioo odpowiada na emocjonalny wpis byłej żony. Sprawa może mieć swój finał w sądzie.
Świat disco polo ponownie znalazł się w centrum medialnego zamieszania. Tym razem uwaga fanów i mediów skupia się na znanym wokaliście, którego życie prywatne niespodziewanie stało się przedmiotem publicznej dyskusji. To, co miało pozostać sprawą domową, w ciągu kilku godzin stało się ogólnodostępnym tematem internetowych debat. Fani z niedowierzaniem obserwują rozwój wydarzeń, które przypominają scenariusz serialu obyczajowego.
W centrum kontrowersji znalazł się Mariusz Jasionowicz, znany szerzej jako Marioo – artysta z wieloletnim stażem na scenie disco polo. Choć jego kariera muzyczna nie budziła dotąd kontrowersji, to tym razem zrobiło się głośno o sprawach zupełnie niezwiązanych z muzyką. Wszystko zaczęło się od zaskakującego wpisu, który pojawił się w mediach społecznościowych żony artysty.
Burzę w środowisku wywołał emocjonalny post Sylwii Jasionowicz, w którym kobieta twierdzi, że jej mąż – mimo że formalnie nie są już małżeństwem – miał się zaręczyć z inną kobietą. W krótkiej, ale stanowczej wiadomości napisała:
„Odpowiem Wam publicznie. Tak to prawda. Marioo Mariusz Jasionowicz jest ciągle moim mężem i zaręczył się.”
Wpis błyskawicznie rozprzestrzenił się w internecie, wywołując lawinę komentarzy. Internauci zaczęli dopytywać o szczegóły, a na profilach związanych z disco polo pojawiły się spekulacje dotyczące zarówno rzekomych zaręczyn, jak i faktycznego statusu związku małżeńskiego artysty.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję ze strony samego wokalisty. Marioo postanowił zabrać głos w sprawie, publikując własne oświadczenie. Z jego wypowiedzi wynika, że przedstawiona przez Sylwię wersja wydarzeń nie ma – jak sam twierdzi – pokrycia w rzeczywistości.
„Witam Kochani, w związku ze sporą ilością wiadomości, dla wszystkich którzy są zainteresowani tematem, a nie znają faktów, piszę sprostowanie:
Wszystkie posty Pani Sylwii Jasionowicz dotyczące mojej osoby, całkowicie mijają się z prawdą. Stanowią one znieważenie, zniesławienie, naruszenie moich dóbr osobistych oraz dobrego imienia.
W związku z czym, mój pełnomocnik podjął już stosowne działania w tym zakresie i w nadchodzącym tygodniu podjęte zostaną stosowne kroki prawne.
Pozdrawiam i miłej niedzieli wszystkim ?” – napisał artysta.
Reakcja Marioo jasno sugeruje, że sprawa może mieć dalszy ciąg w wymiarze prawnym. Wokalista podkreślił, że do sprawy został już zaangażowany pełnomocnik, a działania prawne mają zostać podjęte niezwłocznie.
Mariusz Jasionowicz, występujący pod pseudonimem Marioo, przez lata budował swoją pozycję w świecie disco polo. Jego utwory cieszyły się uznaniem słuchaczy, a koncerty gromadziły tłumy fanów. Do tej pory wokalista skupiał się głównie na pracy artystycznej, unikając medialnego rozgłosu związanego z życiem prywatnym. Obecna sytuacja to pierwszy przypadek, kiedy prywatne sprawy artysty zyskały tak szeroki rozgłos.
Nazwisko Marioo trafiło na usta wszystkich fanów, co może mieć wpływ zarówno na jego wizerunek, jak i relacje z fanami. Choć artysta w swoim oświadczeniu zachował ton umiarkowany i spokojny, nie można wykluczyć, że sprawa będzie miała kolejne odsłony – zarówno medialne, jak i sądowe.
Na ten moment nie ma potwierdzonych informacji, które jednoznacznie wskazywałyby na to, że Marioo rzeczywiście się zaręczył. Brak też dowodów w postaci zdjęć, nagrań czy oficjalnych komunikatów, które mogłyby potwierdzić relację z nową partnerką. Cała sprawa opiera się na oświadczeniu Sylwii Jasionowicz oraz odpowiedzi wokalisty, który stanowczo zaprzecza wszystkim oskarżeniom.
Trudno ocenić, czy mamy do czynienia z konfliktem, który eskaluje w przestrzeni publicznej, czy też z faktycznym wydarzeniem, które dopiero ujrzy światło dzienne w pełnym kontekście. Jedno jest pewne – sprawa wzbudziła ogromne zainteresowanie i z pewnością nie przejdzie bez echa.
W odpowiedzi na zarzuty, Mariusz Jasionowicz opublikował również wyrok sądowy dotyczący rozwodu z Sylwią. Jak wynika z dokumentu, para oficjalnie rozwiodła się 19 lutego 2025 roku. Ten fakt przeczy wcześniejszym wypowiedziom Sylwii, sugerującym, że nadal pozostają w związku małżeńskim.