Zenek Martyniuk znalazł się w ogniu krytyki po spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim. W sieci zawrzało, a fani grożą bojkotem koncertów!
Świat disco polo niejednokrotnie dostarczał tematów do gorących dyskusji, ale tym razem sprawa nabrała wyjątkowego rozgłosu. Zenek Martyniuk, legenda polskiej sceny tanecznej, znalazł się w centrum uwagi, a powodem nie była nowa piosenka ani zapowiedź trasy koncertowej. W sieci rozpętała się prawdziwa burza, a wielu fanów wyraziło swoje niezadowolenie.
16 stycznia doszło do zaskakującego spotkania. Zenek Martyniuk i Rafał Trzaskowski pojawili się razem na obiedzie w Bielsku Podlaskim. Nagranie z tego wydarzenia trafiło do sieci i natychmiast wzbudziło ogromne emocje. Część fanów nie kryła swojego rozczarowania, a w komentarzach pojawiły się ostre słowa krytyki.
W rozmowie z Plejadą Zenek Martyniuk wyjaśnił kulisy tego spotkania. Jak przyznał, był w drodze na koncert, kiedy otrzymał telefon od członka sztabu Rafała Trzaskowskiego, który zaproponował wspólny obiad. Ponieważ przebywał w okolicy, postanowił skorzystać z zaproszenia.
– „Ktokolwiek do mnie by zadzwonił, to chętnie się spotkam” – przyznał wokalista w wywiadzie, dodając, że nie kieruje się politycznymi sympatiami i chętnie rozmawia z przedstawicielami różnych opcji.
Choć dla Zenka Martyniuka było to zwykłe spotkanie, dla niektórych fanów stało się ono powodem do zerwania sympatii z artystą. W sieci zaczęły pojawiać się komentarze pełne krytyki. Niektórzy zarzucili mu zmianę poglądów, inni deklarowali, że więcej nie pojawią się na jego koncertach.
– „Panie Zenku, miałem od pana autografy i wszystkie powyrzucałem. Nie pójdę już w życiu na żaden pana koncert” – pisał jeden z internautów.
Martyniuk odniósł się do tych zarzutów, zaznaczając, że jego spotkanie z politykiem miało neutralny charakter i nie zamierza nikogo przekonywać do żadnych poglądów.
Nie jest tajemnicą, że Zenek Martyniuk w swojej karierze wielokrotnie występował na różnych wydarzeniach politycznych. Wokalista przypomniał, że przed laty śpiewał m.in. na wiecach Lecha Wałęsy oraz wydarzeniach organizowanych przez PSL.
– „Ktokolwiek mnie poprosi, ja chętnie zagram. Dla wszystkich zaśpiewam i wszędzie zagram” – podkreślił.
Pomimo fali krytyki, nie brakuje także głosów wsparcia. Wielu fanów nadal ceni Zenka Martyniuka za jego wkład w rozwój disco polo i deklaruje, że polityczne kontrowersje nie zmienią ich podejścia do muzyki artysty.