W skąpym bikini na mrozie -20°C! Wspomnienia Etny! Piosenkarka disco polo walczy o powrót do zdrowia!

Etna na swoim oficjalnym koncie na Instagramie ostatnio opublikowała niesamowity post! Gwiazda podzieliła się ze swoimi fanami mrożącym wyznaniem!

Etna to pseudonim artystyczny Joanny Kaczanowskiej, która aktywnie działa od 2002 roku, kiedy to wydała debiutancki album pod tytułem „Lawa”! Piosenki artystki zostały wyświetlone ponad 44,5 milionów razy na platformie YouTube! Największe przeboje wokalistki to „Rolnik”, „Misiak” oraz „Maminsynek”.

Zobacz również: Agbe numerem jeden? Jej hicior okazał się strzałem w dziesiątkę. Otrzymała wyjątkową nagrodę!

Wspomnienia Etny! Piosenkarka walczy o powrót do zdrowia!

Etna w opublikowanym ostatnio poście napisała, że dokładnie rok temu nagrywała filmik na traktorze do zimowej wersji Rolnika! Gwiazda ubrana w sam neonowy strój kąpielowy stoi pośrodku pola na ciągniku. Etna wspomina, że temperatura na dworze w dzień nagrań była na poziomie -20°C! Wiedziała jednak, że da sobie z tym radę, bo utalentowana wokalistka regularnie morsuje, dzięki czemu jej ciało dużo łatwiej przystosowuje się do niskich temperatur.

„Tak było w lutym rok temu. Dziś nie ma ani śniegu, ani słońca, ani takiego zdrowia. Ale to na szczęście wszystko jest przejściowe. Bo w życiu tak jest, że szczęśliwe chwile mijają i te trudne. Gdy nagrywałam filmik na traktorze z zimową wersją Rolnika było -20°C, ale co to dla zaprawionej w bojach Morsicy. Czy są tu morsy? Wolicie taczać się w śniegu, czy kąpiele wodne”

Fani zastanawiają się czy ich idolce nie było zimno podczas nagrań oraz życzą jej powrotu do zdrowia trzymając za nią kciuki. Chętnie wypowiadają się również na temat swoich doświadczeń związanych z zimą, a jeden z fanów wyznał, że urodził się w tą mroźną porę roku.

„Nie zimno pani było wtedy? Ps. ślicznie pani wygląda. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru”

„Najważniejsze zdrówko a reszta przyjdzie później i zbiegiem czasu. Kocham zimę, bo urodziłem się w nią i to w bardzo wielką zimę z zaspami i śnieżycami, lecz jak patrzę na morsowanie i Asię bez wdzianka to mnie paraliżuje zimno”

A wy dalibyście radę zapozować do takiego zdjęcia razem z Etną? Koniecznie dajcie znać w komentarzu poniżej!