Tłusty czwartek to bezwzględnie m.in. jeden z najważniejszych dni w roku wszystkich łakomczuchów i sympatyków słodkości. To właśnie tego dnia – „w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem” – według t...
Tłusty czwartek to bezwzględnie m.in. jeden z najważniejszych dni w roku wszystkich łakomczuchów i sympatyków słodkości. To właśnie tego dnia – „w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem” – według tradycji prym wiodą pączki i faworki. Jak mówi staropolskie przysłowie „Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.”
Jak głosi jeden z przesądów, temu który nie zje tego dnia chociaż jednego pączka nie będzie się wiodło w dalszym życiu. Postanowiliśmy o zdanie zapytać Elwirę Mejk, która jasno przyznała:
„Eeeeee tam wcale w to nie wierzę ???? Tradycyjnie trzeba zjeść pączka, nie omijać go, bo dieta, ale też nie przejadać się nimi, bo dłużej w siłowni trzeba będzie być. Ja najczęściej jem jednego.”
I co by się nie działo, być może właśnie ten jeden pączek chroni wokalistkę od wszelkich niepowodzeń. W dalszej rozmowie z nami, Elwira zdradziła nam również, że pieczeniem pączków zajmuje się Jej siostra.
„Jeśli czas mi pozwala najczęściej smażę faworki, a pączki piecze moja siostra, z którą się wymieniamy tymi słodkościami.”
Integracja przede wszystkim. A jakie pączki są ulubionymi słodkościami Elwiry i Mariusza? Otóż okazało się, że grupa Mejk to tradycjonaliści i mimo kuszących pyszności m.in. z bitą śmietaną i toffi wybierają te z wiśniami i to najlepiej domowej roboty.
„Lubimy pączki posypane pudrem , nie oblane lukrem. Najlepiej, gdy mają w środku wiśnie. Nie lubimy sztucznych dżemów i czekolad, ale własnej roboty marmoladkę. Gdy zdarzy się, ze jem kupnego pączka zazwyczaj usuwam tę sztuczną maź ze środka.”
No cóż, życzymy Wam zatem apetycznego Tłustego Czwartku i dla osłody – już i tak bardzo słodkiego dnia – prezentujemy Wam – za pośrednictwem serwisu DiscoClipy.Com -jeden z przebojów grupy Mejk pt. „Z apetytem”.