Diva szlagierowej sceny w żałobie! Gwiazda przekazała druzgocące wieści
Trudne chwile przed wielką Divą szlagierowej sceny. W minioną niedzielę zmarł Krzysztof Szwed, wieloletni menager artystki, a przede wszystkim jej przyjaciel.
To dzięki niemu wokalistka w dużej mierze zawdzięcza swój sukces. Szwed był bowiem także kompozytorem wielu jej utworów, skutecznym promotorem, a nawet prywatnym kierowcą.
Od blisko dekady dzielili razem radości i smutki, sukcesy i porażki. Niektórzy plotkowali nawet o ich rzekomym romansie, zapominając, że Teresa od wielu lat zakochana jest w swoim mężu Wiesławie. Niestety plotki zawsze są niechcianą ceną popularności.
Krzysztof Szwed był także właścicielem Wydawnictwa Eska, które zajmowało się wydawaniem płyt znanych śląskich wykonawców. Współpracował z największymi tuzami polskiej muzyki. To on wylansował słynnego Sławomira, dzięki Szwedowi wróciła też moda na góralską muzykę, którą zapoczątkował Paweł Gołecki. Był także producentem programu “Śląska Karuzela”, emitowanego na antenie TVS. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. W tym przypadku będzie jednak ciężko o zastępstwo.
Zmarł Krzysztof Szwed Nie da się opisać wszechogarniającego smutku i bólu po stracie tak bardzo bliskiej mi osoby, Przyjaciela od serca, Managera najwspanialszego na świecie, któremu zawdzięczam tak wiele. Jego wiara we mnie była tak ogromna, że nikt nie był w stanie jej zburzyć. Dziesięć wspólnych lat, dziesięć lat pięknej historii, przeżyć, planów, projektów, ponad tysiąc koncertów, tras koncertowych, zawsze razem. Niewyobrażalnie oddany z niesamowitą wiedzą, doświadczeniem zawodowym, kreatywnością i wrażliwością muzyczną. Pozostały otwarte wspólne projekty, jego wspaniałe kompozycje do których miałam napisać teksty. Krzysiu Obiecuję, że to zrobię i zaśpiewam je dla Ciebie. Usłyszy je cały świat. Pozostaniesz na zawsze głęboko w moim sercu. Kiedyś spotkamy się i zagramy wspólny koncert na niebiańskiej scenie. - napisała na swoim profilu Teresa Werner
Śmierć Krzysztofa Szweda była w ostatnim czasie niejedynym smutnym wydarzeniem w szlagierowej branży. Kilkanaście tygodni temu zmarł także Bogdan Tyc, właściciel konkurencyjnego wydawnictwa Box Music. Śmierć obu panów spowodowała wielki smutek wśród artystów. Mamy nadzieję, że będą to już ostatnie tak tragiczne wiadomości ze szlagierowego podwórka.