Cale życie czegoś chcemy
Całe życie za czymś gnamy
Tak naprawdę tyle wiemy
Ile było łez wylanych.
Kiedy żywioł nas dosięga
Wielka woda ogień wiatr
Wtedy wszystko w środku pęka
Wtedy wali się nasz świat.
Załamani i zmęczeni
Podaj rękę im bo płaczą
Ci co dzisiaj podtopieni
Jeszcze drugi brzeg zobaczą
Jeszcze wzejdzie słońce jasne
I ogrzeje ściany domu
Niechaj światło w nas nie gaśnie
Przecież każdy może pomóc
Przecież każdy może pomóc
Przecież każdy może pomóc.