Tłumy żegnały DJ Hazela w Starych Babicach. Symboliczny gest przy urnie poruszył fanów muzyki klubowej w całej Polsce.
Niektóre wydarzenia wstrząsają całym środowiskiem muzycznym, zostawiając po sobie pustkę trudną do opisania słowami. Kiedy odchodzi ktoś, kto przez lata kształtował brzmienie sceny i inspirował tysiące fanów – trudno mówić o tym bez emocji. Ostatnie dni przyniosły wyjątkowo trudne wiadomości, które odbiły się echem nie tylko w mediach, ale i w sercach tych, którzy przez lata śledzili karierę jednego z najważniejszych polskich DJ-ów.
DJ Hazel, znany również jako Michał Orzechowski, był bezsprzecznie jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny muzyki klubowej. Jego dynamiczne sety, charyzma i wyjątkowe podejście do miksowania utworów sprawiły, że zyskał ogromne uznanie zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Artysta zmarł tragicznie 7 maja 2025 roku, mając zaledwie 44 lata. Jego ciało odnaleziono w zaparkowanym aucie nad jeziorem w miejscowości Skępe w województwie kujawsko-pomorskim. Prokuratura potwierdziła, że przyczyną śmierci było samobójstwo.
Ostatnie pożegnanie DJ Hazela odbyło się 15 maja 2025 roku w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starych Babicach. Uroczystość przyciągnęła setki osób, w tym bliskich, przyjaciół, fanów oraz przedstawicieli środowiska muzycznego. Kościół wypełnił się po brzegi, a ludzie, którzy nie zmieścili się w środku, gromadzili się przed świątynią, by oddać hołd artyście. Na cmentarzu również pojawiły się tłumy – w ciszy, z powagą i wzruszeniem towarzyszyli Michałowi w jego ostatniej drodze.
Podczas uroczystości pogrzebowych nie zabrakło symbolicznych gestów, które oddały charakter i pasję zmarłego artysty. Na urnie z prochami DJ Hazela zostały uroczyście nałożone słuchawki – ten poruszający detal stał się hołdem dla jego wieloletniej działalności jako DJ-a i producenta. Ten symboliczny gest miał głębokie znaczenie dla wszystkich zgromadzonych – podkreślał, jak silnie muzyka była wpisana w tożsamość Michała Orzechowskiego i jak bardzo pozostanie ona z nim na zawsze, nawet w jego ostatniej podróży.
Przez lata DJ Hazel wyznaczał nowe trendy i przesuwał granice muzyki elektronicznej. Jego styl był nie do podrobienia – łączył techniczne mistrzostwo z emocjonalną głębią. Na polskich parkietach nie było osoby, która nie znałaby jego charakterystycznych setów. Występował na największych imprezach klubowych, festiwalach i eventach, zdobywając uznanie nie tylko wśród publiczności, ale również w oczach innych DJ-ów i producentów.
Jego nazwisko było synonimem jakości i energii. DJ Hazel przez lata wypracował markę, która kojarzyła się z profesjonalizmem i pasją. Jego obecność w line-upach najważniejszych wydarzeń była gwarancją niezapomnianych emocji i doskonałej zabawy. Dla wielu młodych DJ-ów stanowił wzór do naśladowania i inspirację do podążania własną drogą w branży muzycznej.
Michał Orzechowski nie był jedynie artystą – był człowiekiem z krwi i kości, z historią, która porusza. Jego życie, choć pełne sukcesów zawodowych, skrywało także ciemniejsze strony. Odejście DJ Hazela pozostawiło ogromną pustkę nie tylko w środowisku klubowym, ale i w sercach wszystkich, którzy go znali, cenili i kochali jego muzykę.
Jego twórczość będzie żyć dalej w setkach nagrań, wspomnieniach z imprez i historii, które wspólnie budowaliśmy przez ostatnie dekady. Michał na zawsze pozostanie ikoną i symbolem tego, jak wielki wpływ może mieć jedna osoba na całą branżę muzyczną.
W obliczu tej tragicznej wiadomości środowisko muzyczne zjednoczyło się w hołdzie dla jednego z największych artystów polskiej sceny elektronicznej. Fani, współpracownicy i artyści wspominają go jako człowieka pełnego pasji, charyzmy i talentu, który przez lata dzielił się swoją muzyką z setkami tysięcy ludzi.
Odejście DJ Hazela to nie tylko ogromna strata dla polskiej kultury muzycznej, ale też moment refleksji nad tym, jak kruche potrafi być życie – nawet tych, którzy wydają się niezniszczalni. Michał Orzechowski na zawsze zapisze się w historii jako ikona polskiej muzyki elektronicznej, a jego dziedzictwo muzyczne będzie inspirować kolejne pokolenia twórców i fanów.