Sylwester w Zakopanem 2024 bez disco polo! Miasto stawia na góralską tradycję i lokalnych artystów. Sprawdź, kto wystąpi podczas nowej imprezy.
Zakopane szykuje się na Sylwestra, ale tym razem bez disco polo! Zamiast wielkich gwiazd tego gatunku, miasto postawiło na lokalny folklor i góralską tradycję. Decyzja władz wzbudza mieszane emocje – dla jednych to powrót do korzeni, dla innych zamach na dobrze znaną rozrywkę, która przez lata przyciągała tłumy na „Sylwestra Marzeń”.
Jeszcze kilka lat temu Zakopane było centrum sylwestrowych wydarzeń transmitowanych w ogólnopolskiej telewizji. Na scenie królowały takie gwiazdy jak Zenek Martyniuk, Boys czy Maryla Rodowicz, a impreza gromadziła tysiące fanów. W tym roku będzie inaczej – Zakopane powiedziało „stop” disco polo.
Łukasz Filipowicz, nowy burmistrz miasta, od początku swojej kadencji zapowiadał zmiany. W rozmowie z serwisem o2.pl jasno zaznaczył, że dotychczasowa formuła wydarzenia nie pasuje do wizerunku Zakopanego.
– „Sylwester Marzeń” był widowiskiem masowym, które bardziej obciążało miasto, niż je promowało. Zakopane ma unikalny charakter i chcemy to wykorzystać, zamiast powielać schematy znane z innych miejsc” – tłumaczył Filipowicz.
Tym samym Zakopane żegna się z playbackiem i tanimi hitami, które – według niektórych mieszkańców – odciągały uwagę od prawdziwego dziedzictwa regionu.
Na tegorocznym Sylwestrze zabraknie nazwisk związanych z disco polo. Zamiast tego, na scenie pojawią się artyści związani z Podhalem i muzyką folkową: Fiśbanda, Trebunie-Tutki, Future Folk, Ania Byrcyn, Krywań, Brathanki, Hanka Rybka oraz legendarni Skaldowie.
– „Od początku chcieliśmy, by Sylwester promował to, co jest esencją naszej kultury – góralską muzykę, taniec i gwarę” – podkreśliła wiceburmistrzyni Zakopanego, Iwona Grzebyk-Dulak.
Choć lista artystów cieszy fanów folkloru, wielu miłośników disco polo jest zawiedzionych. Internet aż huczy od komentarzy w stylu: „Sylwester bez disco polo to nie Sylwester”, czy „Co teraz oglądać przy szampanie?”
Decyzja władz miasta budzi kontrowersje. Zwolennicy disco polo podkreślają, że gatunek ten przyciągał tłumy i zapewniał Zakopanemu ogromną promocję w mediach. Krytycy z kolei wskazują, że masowe imprezy z udziałem gwiazd disco polo często kończyły się chaosem i nie miały nic wspólnego z lokalnym charakterem miasta.
– „Nie ma już Leszka Doruli, nie ma Jacka Kurskiego, więc czas na zmiany” – komentuje burmistrz Filipowicz. – „Nie jesteśmy przeciwni rozrywce, ale chcemy, by była ona zgodna z duchem Podhala.”
Choć decyzja o rezygnacji z disco polo w sylwestrowym repertuarze może na początku wydawać się ryzykowna, władze miasta liczą, że nowe podejście przyciągnie turystów poszukujących autentycznych wrażeń.
W tym roku sylwestrowe Zakopane skupi się na promocji lokalnej kultury. Krupówki zamienią się w centrum góralskiej zabawy, pełne stoisk z regionalnymi specjałami, występów tanecznych i muzycznych. Władze miasta obiecują kameralną atmosferę, która pozwoli lepiej poznać tradycje Podhala.
Choć brak disco polo będzie dla niektórych rozczarowaniem, nowa formuła Sylwestra ma szansę zyskać uznanie tych, którzy cenią sobie coś więcej niż hity na jedną noc. Zakopane zamierza pokazać, że można bawić się w wielkim stylu bez potrzeby sprowadzania wykonawców znanych z playlist radiowych.
Nowy Sylwester w Zakopanem to eksperyment, który pokaże, czy tradycja i folklor mogą zastąpić skoczne rytmy disco polo. Dla jednych będzie to powrót do korzeni, dla innych – ogromna zmiana. Jedno jest pewne: tegoroczna zabawa pod Tatrami zapowiada się zupełnie inaczej niż dotychczas!