Nowy utwór Swingera wywołuje burzę emocji! Odkryj, co sprawia, że fani są zachwyceni tym kontrowersyjnym hitem.
Swinger zaskakuje nowym utworem, który niesie ze sobą bardzo ważną treść.
Uwaga: Piosenka zawiera wulgarne słownictwo, więc słuchasz na własną odpowiedzialność!
Nie od dziś wiadomo, że Swinger to kontrowersyjny wokalista oraz muzyk, który eksperymentuje z muzyką. Po przyjemnych kawałkach utrzymanych w stylu latino, przyszła pora na coś mocniejszego zbliżonego bardziej do muzyki pop aniżeli klasycznego dance.
Najnowszy singiel od Swingera nosi tytuł „Miej wyje***e”, utrzymany w konwekcji popu, to relaksująca a przede wszystkim, napisana na podstawie własnych przeżyć piosenka, która nie tylko jest ekranizacją znanego powiedzenia, ale również wytłumaczeniem odbiorcy, że nieważne jest jak źle powinno się odpuścić, wtedy będzie doczekamy się tego, czego naprawdę pragniemy.
Zarówno tytuł jak i fragment refrenu zawiera wulgarne słowo, lecz zabieg ten jest podkreśla co tak naprawdę trzeba zrobić aby otrzymać założony rezultat. Śmiało można powiedzieć, że piosenka to po prostu samo życie, a wyrażenie „Miej wyje***e, a będzie ci dane” to życiowe, codziennie motto. Ileż to razy zazdrościmy, że ktoś ma lepiej? Albo dlaczego my musimy pracować, a ktoś ma dużo pieniędzy i może pozwolić sobie na relaks? To są właśnie pytania, które psują nam psychikę. Swinger przychodzi z pomocą do wszystkich osób, które rujnują sobie tego typu dylematami głowę, mówiąc zwyczajnie: „Miej wyje***e, a będzie ci dane”. I jednak jest to szczera prawda.
Warto nadmienić, że nim odbyła się oficjalna premiera utworu, jego fragmenty trafiły na platformę TikTok, gdzie słuchacze masowo nagrywali swoje filmiki i były szeroko komentowane, co jest poświadczeniem, że nowość, którą prezentuje Swinger – „Miej wyje***e” – to najbardziej życiowy utwór wszechczasów, a przede wszystkim z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc, nie traci na wartości. Jest aktualny.
Według zapowiedzi samego twórcy utworu, produkcja miała trafić na YouTube dopiero w sierpniu. Zainteresowanie kompozycją sprawiło jednak, że wokalista opublikował kawałek dużo wcześniej. Warto tutaj wspomnieć o teledysku, który zrealizowano z materiałów Stock, ale idealnie są wkomponowane do słów piosenki. W teledysku widzimy m.in. smutną pielęgniarkę, mającą z pewnością jakieś problemy oraz jego kolegę, który ją pociesza. Mówi jej proste wyrażenie „Miej wyje**ne”. Po tych słowach na twarzy dziewczyny pojawia się uśmiech.
Zarówno tekst jak i teledysk idealnie ze sobą się komponują, a każdy fragment piosenki jest odzwierciedleniem przedstawionego obrazka.
Singiel „Miej wyje***e” również po premierze cieszy się sporym zainteresowaniem, co potwierdzają wystawione przez fanów komentarze:
- Miód na moje uszy;
- Takie proste słowa a dają tyle radości;
- Motywująca nutka i tekścik;
- Tekst, w punkt 100%, bravo!;
- Wielkie gratulacje.
Tego typu opinii jest znacznie więcej. To niepodważalny dowód na to, że Swinger kontrowersyjnym twórcą jest, ale dzięki temu jego piosenki poprawiają humor i dają energię na pozostałe dni. Pamiętaj, na problemy „Miej wyje**ne”, ale nie na tę piosenkę. Posłuchajcie tej energetyzującej, niezwykle motywującej piosenki!