Sławomir Świerzyński ostro komentuje kampanię TV Republika i groźby pod adresem Jurka Owsiaka. Mocne słowa lidera Bayer Full wywołały burzę w mediach.
W świecie polskiej muzyki disco polo wybuchła burza po tym, jak lider zespołu Bayer Full, Sławomir Świerzyński, zdecydowanie zabrał głos w sprawie nienawiści skierowanej przeciwko Jerzemu Owsiakowi i Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Jego wypowiedź nie pozostawia wątpliwości – muzyk nie zamierza tolerować działań, które w jego opinii przekraczają wszelkie granice przyzwoitości.
Jerzy Owsiak poinformował opinię publiczną o makabrycznych groźbach, które padły pod jego adresem. Jak sam relacjonuje: „Trzeba go zastrzelić, to c**j jeden” – takie słowa miał usłyszeć pracownik biura prasowego WOŚP podczas rozmowy telefonicznej.
To nie była jednorazowa sytuacja. Fala hejtu wobec Owsiaka narasta od lat, jednak tym razem sprawa przybrała wyjątkowo poważny obrót. Policja szybko zatrzymała 70-letniego mieszkańca województwa małopolskiego, który przyznał się do kierowania gróźb. Mężczyzna miał być zainspirowany agresywnymi przekazami TV Republika, która w ramach swojej kampanii pod hasłem: „Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę” publicznie atakuje założyciela WOŚP i całą organizację.
W rozmowie z mediami Sławomir Świerzyński nie krył oburzenia. Lider Bayer Full stanowczo potępił zarówno groźby wobec Owsiaka, jak i działania medialne, które jego zdaniem dolewają oliwy do ognia.
"Jerzy Owsiak od 33 lat robi dla ludzi coś, czego nie da się przecenić. To ciężka, mozolna praca, która ratuje życie tysięcy osób. Jak można próbować zniszczyć coś takiego? Groźby i hejt to najniższy możliwy poziom – nikt nie ma prawa do takich działań wobec drugiego człowieka," powiedział Świerzyński.
Jednocześnie gwiazdor disco polo wbił szpilę krytykom WOŚP, którzy jego zdaniem celowo próbują przypisać organizacji polityczne intencje. "WOŚP to ludzie, którzy pomagają. Czy ktoś naprawdę uważa, że tysiące wolontariuszy i miliony darczyńców działają z pobudek politycznych? To absurdalne i obraźliwe dla tych wszystkich, którzy od lat wspierają tę inicjatywę," dodał.
Choć Bayer Full nie zagra w tegorocznym finale WOŚP, Świerzyński prywatnie nie kryje swojego wsparcia dla inicjatywy Owsiaka. W zeszłym roku jego zespół wystąpił na jednym z koncertów wspierających Orkiestrę, co muzyk określił jako wyjątkowe doświadczenie.
Na pytanie o kampanię TV Republika Świerzyński odpowiedział bez ogródek: "To haniebne, że w naszym kraju pozwala się na takie działania. Media powinny łączyć ludzi, a nie napędzać nienawiść. Wszyscy widzimy efekty – ludzie włączają się w agresję, hejt, a nawet groźby. To nie jest już debata, to jest moralne dno."
Ostre słowa Sławomira Świerzyńskiego odbiły się szerokim echem. Lider Bayer Full przypomniał, że niezależnie od osobistych poglądów, działania charytatywne WOŚP są potrzebne i niepodważalne. Hejt i nienawiść nie mogą stać się narzędziem do niszczenia czegoś, co od 33 lat wspiera miliony Polaków