Ela Kliś podbiła serca fanów disco polo utworem „Sama wybrałam”, a jej występ w telewizji wzbudził ogromne emocje.
Scena disco polo wciąż nie przestaje zaskakiwać. Choć na przestrzeni lat pojawiło się wielu wykonawców, tylko nielicznym udaje się na dłużej przykuć uwagę publiczności. Zdarza się jednak, że debiut lub nowy projekt jednego z artystów staje się prawdziwym punktem zwrotnym w karierze. W ostatnich miesiącach w sieci z dużą siłą zaistniała jedna z wokalistek, która wcześniej była mniej rozpoznawalna, a dziś może pochwalić się imponującym wynikiem, o jakim marzy wielu twórców tego gatunku. Jej piosenka łączy tradycję z nowoczesnością, a tekst trafia w samo sedno emocji tysięcy słuchaczy.
Ela Kliś, znana z wcześniejszych muzycznych projektów, postanowiła w 2024 roku postawić na solową karierę. Jej singiel zatytułowany „Sama wybrałam”, który ukazał się w kwietniu 2024 roku, błyskawicznie zdobył uznanie wśród fanów muzyki disco polo. Utwór, łączący folkowe inspiracje z nowoczesną aranżacją, to wyrazisty przykład, jak klasyczne elementy gatunku można połączyć z aktualnymi trendami.
Tekst piosenki opowiada historię kobiety, która – mimo przestróg matki – podejmuje ryzykowną decyzję uczuciową. Autorką słów jest sama Elżbieta Kliś, a za kompozycję odpowiada Krzysztof Kaczor – duet, który jak się okazuje, potrafi stworzyć utwór niosący silny ładunek emocjonalny i jednocześnie chwytliwy muzycznie.
Popularność singla „Sama wybrałam” nie jest dziełem przypadku. Od premiery piosenka osiągnęła ponad 600 tysięcy wyświetleń na YouTube, co stanowi doskonały wynik jak na solową artystkę bez wsparcia dużej wytwórni. Wynik ten pokazuje, że Ela Kliś trafiła w gust słuchaczy, a jej przekaz znalazł szeroki oddźwięk.
Klip do utworu cieszy się ogromnym zainteresowaniem, a komentarze pod nagraniem są w większości pozytywne – fani chwalą nie tylko warstwę muzyczną, ale również autentyczność wykonania i emocje, jakie niesie wokalistka. W świecie disco polo, gdzie niełatwo się przebić, taki rezultat może być początkiem jeszcze większej rozpoznawalności.
W kwietniu 2025 roku Ela Kliś zdecydowała się zaprezentować swój utwór „Sama wybrałam” w szóstej odsłonie wiosennej edycji popularnego talent show Must Be The Music, emitowanego przez telewizję Polsat. Występ wokalistki był szeroko komentowany – zarówno w mediach społecznościowych, jak i wśród widzów programu.
Choć sam występ został przyjęty z entuzjazmem przez część fanów, jury programu nie podzieliło tego entuzjazmu. Wszyscy czterej jurorzy jednogłośnie zagłosowali na „nie”, co oznaczało brak awansu do kolejnego etapu. Decyzja ta wywołała mieszane reakcje – część internautów uznała ją za niesprawiedliwą, wskazując na oryginalność i emocjonalność wykonania.
Występ w telewizji, mimo negatywnej oceny, przyniósł jednak artystce znaczną rozpoznawalność i zwiększył zainteresowanie jej twórczością. W efekcie wyświetlenia utworu „Sama wybrałam” zaczęły dynamicznie rosnąć, a sama wokalistka zyskała nowych fanów.