Rozstanie odbyło się bardzo kameralnie i dyskretnie. Wierni fani wokalistki doskonale wiedzieli, że przeżywa ona bardzo trudny
Każdy z nas niezależnie od etapu życia w jakim się znajduje, jest świadomy, że musi zmierzyć się ze stratą, dotyczy to różnych dziedzin, a najciężej w takich sytuacjach mają osoby znane, ponieważ ich życie nieustannie znajduje się na świeczniku.
Jakiś czas temu bolesne rozstanie przeżyła Angelika Żmijewska, utalentowana i urocza wokalistka zespołu Topky. Piosenkarka jest bardzo ambitną i silną kobietą, mimo tego, że jej były partner również należy do branży disco polo, rozstanie odbyło się bardzo kameralnie i dyskretnie.
Wierni fani wokalistki doskonale wiedzieli, że przeżywa ona bardzo trudny i zarazem smutny czas, jednak Angelika starała się aby nie było tego po niej widać, oddając się w wir kariery muzycznej. Dziś wokalistka jest szczęśliwą singielką, która mocno koncentruje się na celu i dąży do samorealizacji, zarówno pod względem muzycznym, jak i prywatnym, wykonując japońskie masaże twarzy - Kobido.
Jak wiadomo gwiazda utrzymuje stały kontakt z fanami w mediach społecznościowych. Niedawno na jej story padło pytanie: „Odzywacie się normalnie z miłym?”, na co odpowiedziała
„Różnie. Jestem świadoma, że w mniejszym lub większym stopniu wciąż będzie w moim życiu przez wspólną branżę, czy znajomych i inne sprawy, więc jakoś się do tego ustosunkuję”.
Wokalistka oprócz fantastycznego i mocnego głosu jest niezwykle sympatyczną i pozytywną osobą, potwierdza to fakt, że nie tylko w branży, ale również prywatnie posiada wielu przyjaciół. Gwiazdę w pełnej krasie możemy zobaczyć także w jej najnowszym debiutanckim singlu pt: „Szpile”, który wykonuje razem ze swoją przyjaciółką Paulą Karpowicz.