Formacja Zryw wyszła na przeciw sympatykom klasycznych brzmień i udostępniła bardzo nastrojową produkcję pt. "Jeden uśmiech, jedna łza"
Produkcje z lat '90 charakteryzują się niepowtarzalnym klimatem, którego w obecnych produkcjach wielu osobom brakuje. Formacja Zryw wyszła na przeciw sympatykom klasycznych brzmień i udostępniła bardzo nastrojową produkcję pt. "Jeden uśmiech, jedna łza"
„Z muzyką związany jestem od dzieciństwa i jestem założycielem zespołu ZRYW. Skład zespołu przez te lata zmieniał się , lecz ja jestem w nim od początku (..) Nigdy wcześniej nie myślałem o tworzeniu i nagrywaniu własnych piosenek. Wykonywałem tylko covery. Dopiero po raz pierwszy w 2015 roku postanowiłem stworzyć coś od podstaw, samemu, łącznie z tekstem i muzyką – przyznał w rozmowie z nam Marcin, wokalista zespołu, który odpowiada za tekst, słowa, aranżację i klip wspomnianej nowości
Piosenka "Jeden uśmiech, jedna łza" swym brzmieniem nawiązuje do wspomnianych sprzed dwudziestu lat melodii, których słucha się z wielkim sentymentem. Czy to sprawi, że poniższa nowość okaże się wielkim przebojem? Wyprze klubowe brzmienie?
Ref: Jeszcze jeden uśmiech, jeszcze jedna łza. Oczy najpiękniejsze, jakie tylko znam. W moich snach pojawiasz ciągle się dziewczyno ma. Nie zapomnę Ciebie, miła, miła ma! solo