MyLove i Super Mario połączyli siły w zaskakującym projekcie. Zobacz, co łączy ich z utworem „Fiku miku na patyku”.
Choć losy wielu artystów po talent show często rozchodzą się w zupełnie różnych kierunkach, w tym przypadku było zupełnie inaczej. Dwoje wykonawców, którzy poznali się podczas jednej z najbardziej rozpoznawalnych edycji programu muzycznego, dziś łączą siły i prezentują wspólną produkcję. Czy to początek nowego rozdziału w ich muzycznych karierach?
Spotkali się na scenie 8. edycji programu „Disco Star”, który przez lata odkrywał i promował wiele talentów w świecie disco polo. Już wtedy widzowie mogli zauważyć, że MyLove i Super Mario mają ze sobą wyjątkowy kontakt – muzyczny i osobisty. Ich relacja szybko wykroczyła poza ramy telewizyjnego show i zyskała wymiar bardziej artystyczny.
To właśnie tam, na scenie programu, narodziła się nić porozumienia, która dziś owocuje wspólnym utworem. Jak się okazuje, pomysł na współpracę wyszedł od MyLove – czyli Eweliny Szymańskiej – która zaproponowała nagranie duetu swojemu koledze z programu, Mariuszowi Sobczakowi, znanemu szerszej publiczności jako Super Mario. Reakcja była natychmiastowa – bez wahania przystał na propozycję, co tylko potwierdza, jak duże było zaufanie i wiara w ten projekt.
Tytuł ich pierwszego wspólnego utworu może wywołać uśmiech, ale całość została przygotowana z pełnym profesjonalizmem. Za warstwę muzyczną i tekstową odpowiada Artur Kasza, znany z wielu wcześniejszych realizacji w branży disco polo. Produkcję audio zrealizowano w AK Studio, natomiast za stronę wizualną teledysku odpowiada RakoczyFilm – marka ceniona za jakość i nowoczesne podejście do obrazu.
Premiera utworu „Fiku miku na patyku” to nie tylko muzyczne wydarzenie, ale także sygnał, że na scenie disco polo pojawił się nowy duet, który może namieszać w branży. Pomysł, który zrodził się z przyjaźni i wspólnej przeszłości w programie muzycznym, zyskał realny wymiar i trafił do szerokiej publiczności.
Warto zaznaczyć, że zarówno MyLove, jak i Super Mario nie są nowicjuszami – mają za sobą doświadczenia sceniczne i medialne, co przekłada się na jakość ich wspólnego projektu. Wykonanie, kompozycja i wizualna oprawa teledysku pokazują, że duet postawił na solidną jakość, jednocześnie zachowując lekkość i zabawny charakter, który sugeruje tytuł piosenki.
Na razie to dopiero początek – „Fiku miku na patyku” to pierwszy krok, który może otworzyć drzwi do kolejnych wspólnych projektów. Odbiór utworu i teledysku pokaże, czy słuchacze dostrzegą w tej propozycji coś więcej niż tylko chwilowy eksperyment. Faktem jest, że MyLove i Super Mario mają wszystkie atuty, by w przyszłości zaprezentować jeszcze niejeden wspólny utwór.
Jedno jest pewne – scena disco polo zyskała właśnie duet, który zaskoczył pomysłem i energią. Co przyniesie kolejny rozdział tej współpracy? Czas pokaże.