Spodziewaliśmy się bomby i faktycznie doszło do muzycznej eksplozji.
Emocje przed długo oczekiwaną premierą od twórców disco polo, sięgają zenitu na długo przed opublikowaniem muzycznej nowości. Fani wypatrują w sieci kolejnych szczegółów, opublikowanych przez wykonawców, by móc choć siłą wyobraźni usłyszeć zapowiadany utwór.
Gdy zbliża się godzina premiery, serce podchodzi do gardła, a cała uwaga skupiona jest już tylko w jednym kierunku. Takie właśnie emocje zbudowali wśród swoich fanów zespół Łobuzy oraz Ronnie Ferrari. Gwiazdorzy pompowali premierowy balonik na tyle długo i mocno, że w dniu faktycznego ukazania się przeboju, słuchacze przeżyli niemałe katharsis.
Utwór już pracuje na swoją markę w sieci, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że dzięki jego twórcom, marka została wyrobiona na długo przed publikacją Piosenka pt. „Yakuza”, przygotowana została z niezwykłym rozmachem. Rap Ronniego przepleciony z typowym dla Łobuzów brzmieniem, dał wynik projektu doskonałego.
Oprócz świetnych walorów muzycznych, uwagę przykuwa także teledysk, którego montaż i ogólna obrazowość, zasługuje na uznanie. Spodziewaliśmy się bomby i faktycznie doszło do muzycznej eksplozji. Jak długo będzie płonąć ogień po tym wybuchu?
Zobaczymy! Na razie zapowiada się na ogromny sukces!