Dziś nad ranem członek zespołu "Jagoda i Brylant" miał bardzo poważny wypadek! Do zdarzenia doszło, gdy artysta wracał z koncertu
"Krok od tragedii" - tak zaczyna się wpis Agnieszki Mortka, w którym artystka poinformowała o groźnym wypadku, mającym miejsce niedzielnego poranka. Zespół "Jagoda i Brylant" grał koncert w klubie Explosion w Radomiu. Podczas powrotu do domu gitarzysta formacji Dominik Kot (Scoti) miał bardzo groźnie wyglądający wypadek.
Warunki na drogach w ten weekend były bardzo złe i mimo dużego doświadczenia i częstych podróży w roli kierowcy Dominik dachował. Na szczęście nic gitarzyście się nie stało i skończyło się na lekkim potłuczeniu i uszkodzonym samochodzie. W samochodzie nie było Agnieszki i Przemka.
Wokalistka w dość emocjonalnym wpisie apeluje do kierowców "Jeździjcie ostrożnie i miejcie oczy dookoła głowy!"