Szalenie utalentowany i popularny Paweł Jasionowski, lider grupy disco polo Masters, pozwolił sobie na odważne wyznanie
Artyści disco polo, występują w ciągu sezonu koncertowego na tysiącach scen. W ciasnych i głośnych klubach, dużych plenerach, amfiteatrach, stadionach i tradycyjnych weselach, jako niespodzianka dla gości!
Mimo ogromnej popularności, większość z nich nie osiada na laurach. Wręcz przeciwnie, wymagają od siebie wciąż więcej, pracują coraz ciężej, dzięki czemu ich muzyka jest coraz lepsza! Nie dziwi więc, że marzenia gwiazd sięgają do miejsc, które zwykły śmiertelnik obejrzy jedynie w telewizji.
Szalenie utalentowany i popularny Paweł Jasionowski, lider grupy Masters, pozwolił sobie na odważne wyznanie! Podczas jednej z relacji na instagramie, fani zadali mu pytanie, gdzie widzi siebie za 5 lat. Idol bez wahania udzielił wyczerpującej odpowiedzi:
„Na wielkiej scenie, a że warto mieć marzenia i że warto o nich myśleć, to wyobrażam sobie, że gram koncert na Wembley”, czyli na drugim co do wielkości w Europie, londyńskim stadionie, gdzie występowały największe, światowe gwiazdy, takie jak Freddie Mercury z zespołem Queen, Michael Jackson czy Madonna!
Z całego serca życzymy Pawłowi, żeby jego marzenie się spełniło! A Wy jak myślicie, usłyszymy grupę Masters w tych historycznych „murach”?