Niebezpieczny cień nad koncertem Etny w Przerośli. Incydent z fanem, który naruszył granice. Artystka przestraszona, ochrona interweniowała.
Współczesna muzyka disco polo wciąż cieszy się ogromną popularnością w Polsce, a koncerty gwiazd tego gatunku przyciągają tłumy fanów gotowych oddać się rozrywce i rytmom. Niestety, nie zawsze atmosfera jest pełna radości i pozytywnych emocji. Ostatni występ znanej piosenkarki Etny w miejscowości Przerośl okazał się niespodziewanym źródłem niepokoju, kiedy to pewien zafascynowany fan postanowił przekroczyć granice i naruszyć prywatność artystki. Co się stało?
Eta, znana również jako Etna, to artystka, która zdobyła serca słuchaczy dzięki swym chwytającym za serce hitom w gatunku disco polo. Jej piosenki, takie jak "Drań", "Niewolnica", "Rolnik" czy "Moja jedyna miłość", stały się nieodłączną częścią polskiej muzyki rozrywkowej. Co więcej, gwiazda ta słynie z bliskiego kontaktu z fanami. Po każdym występie chętnie spędza czas na rozmowach, robieniu sobie wspólnych zdjęć i rozdawaniu autografów. To właśnie ta więź z publicznością czyni Etnę wyjątkową postacią w świecie muzyki.
Koncert Etny w Przerośli zapowiadał się jako wyjątkowe wydarzenie. Jednak nastrój artystki i publiczności został zakłócony przez gwałtowną burzę, która wkrótce przeszła nad miastem. Mimo trudnych warunków atmosferycznych, koncert odbył się zgodnie z planem, a Etna mogła zaśpiewać dla swoich oddanych fanów.
Sytuacja nabrała dramatycznych obrotów po zakończeniu występu. Etna postanowiła spotkać się ze swoimi fanami, jak zwykle gotowa na serdeczne gesty i wspólną zabawę. Jednak jeden z mężczyzn wykorzystał tę okazję, aby przekroczyć granice przyzwoitości i zaatakować artystkę.
Jak sama opowiedziała na swoim profilu na Instagramie, mężczyzna, którego ochraniali ochroniarze, zaczął się zachowywać nieodpowiednio. Wyjął starszy model telefonu, by zrobić zdjęcie, jednak jego intencje szybko stały się bardziej inwazyjne. Etna opisała sytuację w sposób przerażający: "Najpierw ukradł mi buziaka w policzek, gdy tak mnie oszołomił, chwycił moją twarz… i chciał pocałować w usta!!!". Gwałtowna reakcja artystki pozwoliła uniknąć większego zagrożenia, a ochroniarze szybko zainterweniowali.
Podczas tego niebezpiecznego incydentu Etna poczuła strach, który dotychczas nie towarzyszył jej podczas spotkań z fanami. Artystka, znana z entuzjazmu i pozytywnej energii, opowiedziała, jak bardzo sytuacja ją zaniepokoiła. "Zdarzały się różne incydenty, ale w takiej sytuacji znalazłam się po raz pierwszy. Naprawdę bardzo się przestraszyłam" – przyznała w wywiadzie udzielonym "Super Expressowi". Mimo tego trudnego przeżycia, Etna podkreśliła, że większość jej fanów zachowuje się z szacunkiem i kulturą podczas spotkań.
Incydent na koncercie Etny wywołał pytania dotyczące bezpieczeństwa artystów podczas takich wydarzeń. Chociaż bliski kontakt z fanami to ważna część relacji między artystami a ich publicznością, ważne jest, aby utrzymać granicę szacunku i prywatności. Ochrona podczas koncertów staje się kluczowym elementem, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno artystom, jak i fanom.