Czy na disco polo można dobrze zarobić?! Znany gwiazdor disco polo zdradza jak osiągnąć sukces i dorobić się fortuny!

Ile zarabia się na disco polo? Czy granie na weselach się opłaca? Czy disco polo przetrwa? Na te i inne nurtujące fanów pytania odpowiada znany wokalista, Arek Kopaczewski.

Arek Kopaczewski, co rusz udostępnia produkcje, które chwytają fanów za serca. Znany ostatnio głównie z coverów wokalista coraz częściej wzbudza zainteresowanie w social mediach. Arek należy do grona  wykonawców disco polo. Disco polo, którego – według powiedzenia – nikt nie słucha, a każdy zna. Choć przez wielu ten nurt jest obrzucany błotem, w rzeczywistości cieszy się ogromną popularnością. Polska publika idealnie bawi się przy tej muzyce, zastanawiając się przy okazji czy tworzenie tego gatunku jest dochodowe. Czy można na tym dorobić się milionów? Na te, jak i na inne nurtujące internautów pytania, wyczerpującej odpowiedzi udziela Arek Kopaczewski, w specjalnym wywiadzie.

FENOMEN DISCO POLO

Powszechnie wiadomo, że muzyka każdego gatunku jest formą zarobku. Wyświetlenia w serwisie YouTube, emisja na kanałach telewizyjnych czy koncerty – te czynniki wpływają na przypływ gotówki, a im większy zasięg – tym większe zarobki. Twórcy starają się stworzyć takie piosenki, aby było głośno o nich przez lata.

Fenomen muzyki disco polo polega na tym, że zawiera ona chwytliwe, proste teksty, które z łatwością jesteśmy zapamiętać oraz muzykę, przy której naprawdę można się pobawić. W latach 90. XX wieku muzyka ta stanowiła główny element każdej zabawy.

CZY DISCO POLO TO DOCHODOWY BIZNES?

Zagłębiem disco polo jest Białystok. To właśnie stamtąd pochodzi znaczna część artystów kreujących ten nurt muzyczny. Bez fanów, nie byłoby disco polo ani artystów. To dzięki słuchaczom, przedstawiciele zespołów zawdzięczają fortunę, dzięki której zabezpieczają sobie przyszłość. Czy więc disco polo to dochodowy biznes? 

Dzięki tej muzyce można zasilić swoje konto o niewyobrażalne kwoty. Przypomnijmy: jeden milion odtworzeń w serwisie YouTube zasila konto o kwotę od 3 do 12 tysięcy,  a więc to są spore liczby, w przeliczeniu, kiedy pod danym materiałem widnieje cyfra np. 10 milionów odtworzeń.

AREK KOPACZEWSKI – SZCZERZE O ZAROBKACH W DISCO POLO

Do sieci trafił wywiad, w którym to wokalista zespołu weselnego Optima – Arkadiusz Kopaczewski – zmierzył się z pytaniami związanymi z branżą disco polo. Gospodarz programu zadał wokaliście nurtujące wielu fanów pytania m.in. o zarobkach w disco polo oraz dokąd zmierza wspomniana branża.

{randomNew2}

Arek Kopaczewski, który na swoim koncie ma takie utwory jak: „Malowane usta”, „Dla mnie, dla niej”, „Jak dobrze, że jesteś” oraz wiele, wiele innych a także debiut w filmie kinowym, w rozmowie z dziennikarzem z kanału GK Immobile, wyraził swoje szczere zdanie o zarobkach w disco polo.

Na zadane przez redaktora pytanie: „Czy na disco polo można jeszcze zarobić?”, muzyk odpowiedział zwięźle: „Tak. Można.”. Ponadto wokalista zdradził jakie koszta ponoszą artyści, którzy dojeżdżają na koncert.

Z materiału możemy się też dowiedzieć, co jest najważniejszym źródłem dochodów – są to oczywiście koncerty. Muzyk mówi też w jaki sposób można zarobić na muzyce disco polo poprzez sieć.

CZY DISCO POLO PRZETRWA?

Nie od dziś wiadomo, że disco polo zrzesza grono ludzi. Dziennikarz kanału GK Immobile spytał się Kopaczewskiego wprost czy muzyka disco polo ma szansę bytu w nieokreślonej, dalekiej przyszłości. Bez chwili zastanowienia muzyk odparł, że nie jest możliwe, aby disco polo zniknęło w przeciągu najbliższych lat, bo jaką nową muzykę można wymyślić. Arek oznajmia także, że kanały Disco Polo Music oraz Polo TV bardzo dobrze prosperują.

CO JESZCZE W MATERIALE?

Wywiad z udziałem Arka Kopaczewskiego trwa pół godziny, a można dowiedzieć się z niego wielu ciekawych informacji związanych z nurtem disco polo. Wokalista udziela obszernych odpowiedzi, które z pewnością rozwieją wszelkie wątpliwości dotyczące kwestii technicznych tego nurtu. W materiale fani posłuchają również  dokąd zmierza rynek muzyki disco polo a także po co kręci się teledyski.