Cudowronek" Sławomira Zapały wzbudza kontrowersje wśród fanów muzyki. Kajra zdradza, że utwór przekracza "sufit żenady". Czy to kontrowersyjny przebój czy wstyd dla polskiej muzyki? Sprawdź sam!
Sławomir Zapała, znany polski wokalista i mąż Kajry, niedawno wypuścił utwór "Cudowronek". Choć część fanów doceniła jego odwagę i kreatywność, inni uważają, że tekst przekracza granice dobrego smaku. Kontrowersje wzbudziła zwłaszcza wersja o "suficie żenady", której dobitnie broniła Kajra w rozmowie z jednym z portali plotkarskich.
Warto przyjrzeć się bliżej tej sprawie i zastanowić się, czy "Cudowronek" to rzeczywiście przebój, który zasługuje na uwagę, czy raczej wstyd dla polskiej muzyki.
Przed zanurzeniem się w kontrowersje związane z utworem "Cudowronek", warto przyjrzeć się bliżej samemu małżeństwu Kajry i Sławomira. Para, która znana jest z temperamentnych charakterów, w show-biznesie funkcjonuje od kilku lat i jak na polskie standardy, cieszy się dość trwałym związkiem. Mają syna, Kordiana, który kończy w tym roku 7 lat. Choć gazety wielokrotnie spekulowały o kryzysach w ich związku, oboje zaprzeczali temu publicznie.
Nie da się ukryć, że utwór "Cudowronek" to coś zupełnie innego, niż dotychczasowe piosenki Sławomira. Nie tylko sam tekst, ale i melodyka wyróżniają go na tle innych przebojów. Warto przytoczyć kilka fragmentów, aby zrozumieć, dlaczego piosenka ta budzi wiele emocji.
"Ptaszek chce do gniazdka Kremik chce do rurki Szydło chce do worka Igła chce do dziurki Chlebuś chce do pieca Gucio chce po miodek Ognia szuka świeca Górnik bardzo chce na przodek Tygrys chce do dżungli Lisek chce do jamy Ślimak chce do muszli Nuta chce do gamy Świeca pragnie tortu Bokser chce dziś walczyć Żeglarz szuka portu Cudowronek chce zatańczyć"
Jak widać, tekst składa się z luźnych skojarzeń, które łączą się w jedną, nieco surrealistyczną całość. Niektórzy słuchacze twierdzą, że jest to zabawne i oryginalne, inni uważają, że to po prostu próba zdobycia kontrowersyjności kosztem dobrego smaku.
W kontekście tej piosenki warto także wspomnieć o tym, co Kajra powiedziała w wywiadzie dla jednego z portali plotkarskich. Mówiła tam o "suficie żenady", który został przekroczony przez Sławomira w "Cudowronku". Podkreślała jednak, że mąż jest w kryzysie wieku średniego i dlatego też na pewno wybierał bardziej ryzykowne koncepcje. Choć sama była zszokowana po pierwszym przesłuchaniu utworu, to jednak w końcu zdecydowali się na jego wykonanie.
Co ciekawe, podczas jednego z koncertów, gdzie Sławomir wykonywał "Cudowronka", publiczność bawiła się znakomicie, a nawet śpiewała razem z wokalistą. Można więc powiedzieć, że utwór ten wywołuje mieszane uczucia, a jedni go krytykują, a drudzy uwielbiają.
Na podstawie powyższych informacji można stwierdzić, że "Cudowronek" to z pewnością niekonwencjonalny utwór, który wywołuje wiele emocji. Część słuchaczy docenia odwagę i kreatywność Sławomira, jednak nie brakuje też takich, którzy uważają, że tekst przekracza granice dobrego smaku.