Sławomir ogłosił nową płytę „Cudowronek”! Album zawiera 16 utworów, a jego brzmienie to efekt 10 lat pracy. Sprawdź, co szykuje dla fanów.
Sławomir od lat cieszy się niesłabnącą popularnością na polskiej scenie muzycznej, a jego piosenki błyskawicznie podbijają serca fanów. Twórca hitu „Miłość w Zakopanem” znów ma dla swoich słuchaczy coś wyjątkowego. Po miesiącach pracy, zapowiedział nowy album, który – jak sam przyznaje – spełnia jego muzyczne marzenia sprzed dekady. Co wiemy o tej premierze?
Sławomir, a właściwie Sławomir Zapała, oficjalnie ogłosił zakończenie prac nad nową płytą „Cudowronek”. Jak ujawnił w mediach społecznościowych, album zawiera aż 16 utworów, a jego brzmienie to efekt wieloletnich poszukiwań muzycznych. Nad krążkiem pracował wspólnie z Łukaszem Sienickim, a nieoczekiwanym elementem sesji nagraniowej była… kura Zosia, której obecność dodała projektowi jeszcze bardziej unikalnego charakteru.
Wokalista przyznał, że nowy materiał jest dokładnie tym, czego pragnął od dekady. „Wyszło brzmienie, o którym marzyłem od 10 lat” – podkreślił w swoim wpisie. To jasny sygnał dla fanów, że „Cudowronek” będzie nie tylko kolejną płytą w jego dyskografii, ale również efektem długo dojrzewającej wizji artystycznej.
Sławomir, który swoją karierę muzyczną rozpoczął w 2015 roku utworem „Megiera”, wciąż pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych artystów nurtu rock polo. Jego pierwszy album „The Greatest Hits” z 2017 roku osiągnął poczwórnie platynowy status, sprzedając się w ponad 120 tysiącach egzemplarzy.
Choć dokładna data premiery nie została jeszcze ujawniona, Sławomir dał jasno do zrozumienia, że płyta jest gotowa i wkrótce trafi do tłoczenia. Co więcej, okładka albumu również została już opracowana. Fani, którzy nie mogą się doczekać nowego materiału, mogą już zamawiać płytę w przedsprzedaży, korzystając z linku udostępnionego przez artystę.
Nowa era w twórczości Sławomira właśnie się zaczyna – czy „Cudowronek” powtórzy sukces jego poprzednich hitów? Na odpowiedź nie będziemy musieli długo czekać!