Jak podkreśla wokalistka 'Bezpieczeństwo na scenie, przy prądzie i w deszczu, jest najważniejsze'
W weekend jak zawsze ogromna ilość gwiazd disco polo zagrała mnóstwo koncertów. Niestety od piątku nad naszym krajem szalały burze i pojawiały się ulewne deszcze. To realne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich, którzy by chcieli zobaczyć swoich ulubieńców na scenie, ale również dla artystów.
Niemiłą niespodziankę zrobiła pogoda zespołowi Mejk w miejscowości Kleszczów. Gdy już wszystko było gotowe i koncert się rozpoczął przyszła ogromna ulewa, która przerwała koncert
Zapowiadało się całkiem nieźle, ale ogromna ciemna chmura rozgoniła wszystkich pod parasole, tam daleko, daleko…
Bezpieczeństwo na scenie, przy prądzie i w deszczu, jest najważniejsze. Choć koncertu nie dokończyliśmy, wszystkim w miejscowości Kleszczów najmocniej dziękujemy
Intensywne deszcze to spore niebezpieczństwo dla uczestników zabawy. Spora ilość kabli, dużo sprzętu, który wielokrotnie warty jest tysiące złotych może spowodać spięcie i tragedie. Zazwyczaj w takiej sytuacji wszyscy czekają na poprawę pogody, niestety zespoły disco polo grają kilka koncertów jednego dnia i nie zawsze mogą przeczekać deszcze.
Zobaczcie zdjęcia na disco-polo.info z przerwnago koncertu zespołu Mejk