Zaczęło się niepozornie w październiku 2013 roku, lecz z tygodnia na tydzień szaleństwo na „Aleksandrę” rosło. Piosenka szybko dobiła do pierwszego miliona i już w sylwestrową noc 2013/2014 biła rekordy popularności na parkiecie, a dzi...
Zaczęło się niepozornie w październiku 2013 roku, lecz z tygodnia na tydzień szaleństwo na „Aleksandrę” rosło. Piosenka szybko dobiła do pierwszego miliona i już w sylwestrową noc 2013/2014 biła rekordy popularności na parkiecie, a dziś, w przeddzień sylwestra 2015/2016 jest 40 milionów, a tym samym jest jedym z najchętniej oglądanych polskich wideoklipów.
W kolejnych miesiącach to była już moda na „Ale Ale Aleksandrę” – któż nie zna przecież jakiejś Oli, której można by zadedykować tę piosenkę. Pary Młode, gdzie panna młoda była Aleksandrą, zabiegali usilnie, by Andre zaśpiewał ten hit na ich weselu. Podobno udało się kilka razy. Piosenkę dostrzegły media – między innymi programy „Rozmowy w toku” i „Dzień dobry TVN”. Jesienią ubiegłego roku licznik wyświetleń w serwisie You Tube wskazał 30 milionów – z tej okazji Andre wypuścił okazjonalne koszulki, które rozeszły się niczym świeże bułeczki.
W tym roku utworem zainteresowali się niemieccy producenci. We wrześniu doszło do podpisania kontraktu z Andre, a obecnie utwór jest „dopieszczany”. Prawdopodobnie już w styczniu poznamy niemieckojęzyczną wersję przeboju przeznaczoną na rynek zachodni.