Tak czasem bywa że coś się kończy nowe się zaczyna - napisał lider zespołu informując o zmianach w zespole Andre
Nowy Rok, Nowy Andre? Na oficjalnej stronie zespołu Andre, którego liderem i wokalistą jest zabójczo przystojny i utalentowany Andrzej Marcysiak – pojawiła się niespodziewana informacja odnośnie zmian, jakie się szykują z nadejściem nowego roku.
Zespołu Andre nie trzeba nikomu przedstawiać. Chyba każdy szanujący się fan muzyki disco polo wie, że do największych hitów zalicza się niezaprzeczalnie „Ale Ale Aleksandra” , „Czarodziejko serc złodziejko” i oczywiście nie można też pominąć „Kasiu Kasieńko”. Wokalista ma słabość do tworzenia piosenek z motywem imion damskim, bo w repertuarze jest również mowa o tej „Szalonej Karolinie”. Lecz nie w tym rzecz.
Artysta poinformował, że od nowego roku szykują się spore zmiany personalne, napisał: - Od przyszłego roku Krzysztof zasili szeregi Zespołu Andre. Wokalista, instrumentalista z bogatym doświadczeniem scenicznym. Tak czasem bywa że coś się kończy nowe się zaczyna:) Dziękujemy Jackowi za owocne i miłe lata w Zespole oraz życzymy wszelkiej pomyślności na drodze prywatno-zawodowej. Już nie możemy się doczekać aby się z Wami spotkać a więc...do zobaczenia!
Dla wielu fanów informacja o odejściu Jacka, który już na zawsze będzie kojarzyć się z zespołem Andre, może wydawać się szokiem. Ale tak, jak wokalista napisał – Coś się kończy, nowe się zaczyna. Trzeba patrzeć na świat przez różowe okulary, bo nic nie dzieje się przypadkiem
Być może zmiany w składzie zespołu Andre zaowocują nową piosenką?