Wystarczyła drobna kosmetyka brzmieniowa, odpowiednia interpretacja wokalna i powstał idealny utwór do „tańca przytulańca”
Artyści disco polo nie przestają zadziwiać swoich wiernych odbiorców. Wiele nowości pojawiających się w sieci, to nagroda dla fanów za nieustanne uwielbienie muzyki tanecznej.
Twórcy robią bardzo dużo, by świat roztańczonych melodii, tętnił życiem. Na wydaniu utworu się nie kończy. Autorska produkcja niejednokrotnie staje się warsztatem i fundamentem dla kolejnych artystycznych dzieł. Tak powstają choćby popularne remixy.
Formacja Menelaos postanowiła zrobić jeszcze krok dalej i wydać wersję akustyczną swojego wielkiego przeboju o znakomitym tytule „Sztos”. Już sam oryginał nieźle namieszał na discopolowym podwórku. Przyszedł jednak czas, by taneczną i bardzo energiczną propozycję, przekształcić w liryczny, zwolniony utwór, w którym cała muzyka opiera się na klasycznym pianinie.
Panowie z zespołu nie zmienili treści, która od samego początku miała charakter imprezowy i mało było w niej romantyzmu. Wystarczyła drobna kosmetyka brzmieniowa, odpowiednia interpretacja wokalna i powstał idealny utwór do „tańca przytulańca”.
Tego nie można przegapić. Odsłuchajcie koniecznie.