Danuta Martyniuk wyjechała do Australii, zostawiając Zenona samego w Polsce. Jak muzyk poradzi sobie bez ukochanej żony? Jego słowa zaskakują!
To wydarzenie zaskoczyło fanów jednej z najbardziej rozpoznawalnych par w świecie disco polo. Małżeństwo, które od dekad trwa u swojego boku, teraz czeka dłuższa rozłąka. Danuta Martyniuk spakowała walizki i wyruszyła w daleką podróż, pozostawiając męża samego w Polsce. Co było powodem tej decyzji? Jak poradzi sobie bez niej Zenon Martyniuk?
Zenon Martyniuk, niekwestionowany król disco polo, i jego żona Danuta to jedno z najbardziej zgodnych małżeństw w polskim show-biznesie. Ich miłość zaczęła się jeszcze zanim lider zespołu Akcent stał się gwiazdą. Poznali się w czerwcu 1987 roku na majówce w Grabowcu, gdzie Zenek grał koncert, a Danuta bawiła się z przyjaciółkami. Od tamtej chwili byli nierozłączni.
Ślub wzięli 4 lutego 1989 roku w Bielsku Podlaskim, a ich wesele było hucznym wydarzeniem. Choć dziś rocznice ślubu obchodzą skromnie, ich uczucie pozostało tak samo silne. Wspólnie przeszli przez wzloty i upadki – rosnącą popularność zespołu, medialne zamieszania i rodzinne wyzwania, jednak zawsze byli dla siebie wsparciem.
Przez ponad 36 lat małżeństwa Martyniukowie niemal zawsze byli razem. Po intensywnych trasach koncertowych Zenek wracał do ukochanej, a ich wspólne życie toczyło się w domowym zaciszu. Tym razem jednak czeka ich długa rozłąka. Danuta Martyniuk podjęła decyzję o wyjeździe do Australii, gdzie mieszka jej rodzina.
Fani są zdziwieni – dotychczas małżeństwo podróżowało wyłącznie razem. Tym razem jednak Danuta postanowiła wyruszyć w podróż solo, co dla niej samej było dużym zaskoczeniem. Miesiąc bez żony to dla Zenka nowe doświadczenie, jednak gwiazdor zapewnia, że nie zamierza się martwić.
Gdy tylko informacja o wyjeździe Danuty Martyniuk obiegła media, wielu fanów zaczęło zastanawiać się, jak wokalista Akcentu poradzi sobie bez żony. Miesiąc to długi czas, zwłaszcza gdy na co dzień jest się przyzwyczajonym do obecności ukochanej osoby.
Zenon jednak nie widzi w tym problemu. W rozmowie z Plejadą zdradził, że choć będzie tęsknił za Danusią, to poradzi sobie bez problemu. Wokalista podkreśla, że ma teraz wiele pracy, dlatego czas szybko mu zleci.
"Nie obawiam się tego wyjazdu. Ja dobrze sobie radzę z codziennymi obowiązkami, a poza tym mam teraz bardzo dużo pracy. Spokojnie sobie poradzę, nie ma z tym problemu. Na pewno będę tęsknił, ale poradzę sobie" – powiedział Martyniuk.
Czy miesiąc rozłąki wpłynie na ich relację? Czy Zenon Martyniuk wykorzysta ten czas na stworzenie nowego przeboju? Jedno jest pewne – powrót Danuty do Polski będzie dla obojga wyjątkowym momentem!