Zenek Martyniuk może wkrótce pojawić się na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Polsat dopiął swego – artysta ma otrzymać rekordowe wynagrodzenie, a udział króla disco polo w show ma być największym wydarzeniem nowego sezonu.
Od wielu lat Zenek Martyniuk jest niekwestionowanym królem polskiej sceny disco polo. Jego przeboje znają wszystkie pokolenia, a koncerty Akcentu przyciągają tłumy wiernych słuchaczy. Nic dziwnego, że artysta od dawna znajduje się w kręgu zainteresowań największych stacji telewizyjnych, które marzą o tym, by zobaczyć go w swoich formatach rozrywkowych. Teraz może dojść do przełomu, który zelektryzuje fanów muzyki tanecznej i telewidzów w całej Polsce.
Według informacji, do których dotarł „Super Express”, Zenek Martyniuk ma pojawić się w kolejnej edycji programu „Taniec z gwiazdami” emitowanego przez Polsat. Dla stacji byłoby to spełnienie wieloletniego planu, który dotychczas nie mógł dojść do skutku z powodu niezwykle napiętego grafiku muzyka.
Telewizja Polsat od lat zabiegała o udział lidera zespołu Akcent w swoim flagowym show. Każdy sezon tanecznego programu był okazją, by ponowić próby zaproszenia artysty, jednak jego kalendarz koncertowy nie pozostawiał miejsca na tak duże przedsięwzięcie. Jak ujawnia „Super Express”, tym razem sytuacja wygląda inaczej.
Według tabloidu, w rozmowy miał osobiście zaangażować się Edward Miszczak, który objął kierownictwo programowe Polsatu. To właśnie jego determinacja i osobisty kontakt z artystą miały doprowadzić do finalnego porozumienia.
Jak donosi źródło:
„Zenek Martyniuk ma wystąpić w kolejnej edycji i już za kulisami mówi się, że zgarnie absolutnie rekordową stawkę za swój udział w popularnym show” – informuje „Super Express”.
Według doniesień, stawka Martyniuka za jeden odcinek programu może sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych, co czyniłoby go najlepiej opłacanym uczestnikiem w historii programu.
Okazuje się, że sam wokalista już wcześniej rozważał udział w „Tańcu z gwiazdami”. W rozmowie z ShowNews zdradził, że program często ogląda razem ze swoją ukochaną wnuczką Laurą, która w tym roku skończyła 6 lat.
„Laura ogląda te wszystkie programy taneczne. Ma kilkanaście sukienek, przebiera się i chce być chyba drugą Roxie Węgiel. Mam nadzieję, że kiedyś razem pojedziemy na widownię »Tańca z gwiazdami«” – mówił z dumą Zenek Martyniuk.
Artysta dodał także z charakterystycznym dla siebie dystansem:
„To jest fajna sprawa i bardzo chętnie bym poszedł do tego programu. Przecież ja czuję rytm, chociaż do tańca to jestem raczej noga. Mógłbym się więc tam wiele nauczyć”.
Te słowa pokazują, że wokalista z humorem podchodzi do ewentualnego występu i nie ukrywa, że udział w tak dużym projekcie byłby dla niego nowym doświadczeniem.
Jak donosi portal Plejada, informacja o możliwym udziale Zenka w tanecznym show wywołała emocje również w jego domu. Żona artysty, Danuta Martyniuk, z zaciekawieniem dopytuje męża, z kim chciałby zatańczyć w programie.
„Danka wciąż mnie dopytuje, z kim ja bym chciał zatańczyć. To jej mówię, że z jakąś najładniejszą tancerką” – żartował wokalista.
Choć na razie nie wiadomo, kto miałby być jego taneczną partnerką, już teraz wiadomo, że udział Zenka Martyniuka w „Tańcu z gwiazdami” byłby jednym z największych wydarzeń w historii programu.
Polsat liczy, że obecność artysty na parkiecie przyciągnie przed ekrany miliony widzów i doda nowej energii całej edycji. Jeśli doniesienia „Super Expressu” się potwierdzą, król disco polo po raz pierwszy w karierze zamieni scenę koncertową na parkiet telewizyjnego show.