Zakończenie wakacji z zespołem Masters! Paweł Jasionowski zachwyca na scenie disco polo, a hit "Żono moja" podbija sieć.
Każdy z nas ma swoje sposoby na zakończenie wakacji – jedni wybierają się na ostatnie wyprawy w góry, inni relaksują się nad jeziorem. Jednak dla miłośników disco polo, sierpień kończy się w specyficzny sposób. W tym roku, na przykład, zakończenie lata upłynęło nam pod znakiem fenomenalnych koncertów jednego z najpopularniejszych zespołów tego gatunku – Masters.
Paweł Jasionowski to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci na scenie disco polo. Jego charakterystyczny głos i talent wokalny sprawiają, że każda piosenka zespołu Masters staje się przebojem. Jego zaangażowanie w muzykę oraz nieustająca pasja przekładają się na niesamowite show na żywo, które przyciąga tysiące fanów.
Jak co roku, koniec wakacji to czas pełen muzycznych wydarzeń. Tak było i w tym roku, gdy Masters dali szereg niesamowitych koncertów, które wypełnione były energią, rytmem i niezapomnianą atmosferą. Sierpniowe koncerty są dla zespołów disco polo prawdziwym sprawdzianem – to właśnie wtedy można zobaczyć, które z nich naprawdę potrafią rozgrzać publiczność do czerwoności.
Chociaż Masters mają na swoim koncie wiele hitów, którymi mogą się pochwalić, to jednak jedna piosenka szczególnie utkwiła w pamięci fanów tego lata. Mowa tu o przeboju "Żono moja". W sieci pojawiło się nagranie z jednego z koncertów, gdzie kilka tysięcy osób śpiewa wspólnie z zespołem ten utwór. Ta chwila pokazuje, jak wielkie wsparcie ma zespół wśród swoich fanów i jak uniwersalne są ich utwory.
Można śmiało powiedzieć, że to nagranie stało się hitem internetu i zbiera mnóstwo pozytywnych komentarzy. Jeśli jeszcze go nie widzieliście, koniecznie odwiedźcie nasz serwis i przeżyjcie tę niezwykłą chwilę razem z nami.