Do takich zdarzeń niestety dochodzi coraz częściej, a ofiarą ostatniej fali chorej nienawiści padł Dawid Narożny i jego rodzina
Gwiazdy disco polo poza zaszczytami i uwielbieniem, muszą mierzyć się także z internetowym hejtem, wymierzonym wprost w nich lub (co gorsza) w ich najbliższą rodzinę.
Do takich zdarzeń niestety dochodzi coraz częściej, a ofiarą ostatniej fali chorej nienawiści padł Dawid Narożny i jego rodzina. Narożny od wielu miesięcy z wielkim powodzeniem kontynuuje solową karierę w branży disco polo.
Wielkie muzyczne sukcesy spowodowały, że wraz z ogromną rzeszą zwolenników, Dawid zyskał niewielką grupę przeciwników, którzy skutecznie psują mu doskonały humor. Wokalista na swoim instagramowym story przybliżył fanom przykrą historię, mocno odpowiadając hejterom. Ofiarą mowy nienawiści zostały dzieci piosenkarza i tego artysta postanowił nie odpuścić.
"Postanowiłem się odnieść do ostatnich komentarzy, które pojawiły się pod zdjęciem z moimi dziećmi. Jeśli o mnie chodzi - o Dawida Narożnego, możecie sobie na mnie wylewać wiadro pomyj, możecie pisać o mnie niestworzone historie, robić o mnie memy, demotywatory...co tylko chcecie! Spływa to po mnie jak po kaczce.
Leje na to, naprawdę mam do w d..., ale ku**a ...Jeżeli chodzi o moje dzieci, naprawdę nie pozwolę sobie na to, żeby jakieś szmaty, debile, imbecyle albo osoby pozbawione jakiejkolwiek moralności, pisały w komentarzach o tym, że kilkumiesięczne dziecko jest zapasione, że wygląda jak prosiak, że jest grube. Naprawdę powiem Wam, że nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Naprawdę nie wiem co musi siedzieć w głowie takiego chama albo chamicy, żeby potrafiła napisać, czy potrafił napisać taki komentarz o kilkumiesięcznym dziecku. Ja po prostu zrobię coś z tym i na pewno nie pozwolę na to, żeby te komentarze po prostu zostały wykasowane[...]. Ci którzy obrażacie nie tylko moje dzieci, ale wszystkie inne dzieci, zasługujecie na to, żeby Was również ludzie w internecie obrażali".