Tylko nam wyznaje, dlaczego nie marzy mu się syn
Moja najnowsza piosenka „Pinokio” opowiada o kłamczuchu. Tymczasem ja sam jestem jego przeciwieństwem. Długi nos mam tylko przyklejany – mówi nam ze śmiechem piękny i boski, Zbyszek Perkowski, lider formacji disco polo „Focus”.
Stawiam na szczerość w relacji z ludźmi, ale ze szczególną uwagą odnoszę się w tej kwestii do wszystkich kobiet mojego życia. Najważniejszą z nich jest oczywiście moja córka Gabrysia – zdradza nam artysta. Gwiazdor disco polo jest dumny z jedynaczki, która niedawno obchodziła 13. urodziny. Kosmetyki mu nie przeszkadzają – Pojawienie się dziecka w moim życiu zmieniło wszystko. Może inni mężczyźni pragną mieć synów, ale sądzę, że moja córeczka jest niesamowita – mówi dumny tata.
Nastolatce nie brak talentu. – Ma piękny głos i dobry słuch, ale pragnie rozwijać swoje umiejętności plastyczne. Jak na razie zapowiada, że będzie makijażystką – podkreśla Zbyszek. Gwiazdorowi disco polo nie przeszkadza, że napotyka tusze do rzęs, cienie, pudry i pomadki w łazience. – Kobiety w domu zawsze oznaczają sterty kosmetyków.
Przyzwyczaiłem się. To nawet ma swój urok – dodaje gwiazdor. – Jeżeli jednak Gabrysia uzna kiedyś, że chce zaistnieć na scenie, to z pewnością będę jej kibicował – podsumowuje.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo