Zenek Martyniuk podzielił się wzruszającą wiadomością o wnuczce. Czy to początek ocieplenia relacji w rodzinie? Zobacz, co powiedział gwiazdor.
Rodzina Martyniuków nie schodzi z nagłówków. Od lat pojawiają się doniesienia o ich rodzinnych konfliktach, a emocje często sięgają zenitu. Tym razem jednak temat rozmów jest zupełnie inny. Zenek Martyniuk, gwiazda disco polo, podzielił się informacją, która wzruszyła jego fanów i wywołała poruszenie wśród najbliższych.
Nie jest tajemnicą, że relacje Zenka Martyniuka z synem Danielem od dłuższego czasu są napięte. Daniel Martyniuk wielokrotnie budził kontrowersje swoimi wypowiedziami i zachowaniem, a publiczne ataki na ojca odbiły się szerokim echem w mediach. Pod koniec ubiegłego roku w sieci pojawiło się nagranie, w którym Daniel skierował w stronę ojca ostre słowa, oskarżając go o brak wsparcia:
– Cześć kochany tatusiu. Życzę ci więcej takich koleżków. Wszyscy, którzy na tobie zbijają hajs, a o synu zapominasz – mówił w emocjonalnym nagraniu.
To jednak nie wszystko. Niedługo później Daniel zaatakował również Kolorka, z którym jego ojciec wystąpił podczas Sylwestra Marzeń. Jego słowa były pełne złości i niecenzuralnych określeń, co wywołało burzę wśród fanów Zenka Martyniuka.
Napięta sytuacja nie dotyczy jednak wyłącznie ojca i syna. Danuta Martyniuk, żona lidera zespołu Akcent, od dłuższego czasu pozostaje w konflikcie z synową – Faustyną. Relacje między kobietami od początku nie układały się najlepiej, a teraz spór jeszcze bardziej się zaostrzył.
Jednym z głównych problemów stał się kontakt dziadków z wnuczką. Laura, córka Daniela z poprzedniego małżeństwa, jest dla Zenka i Danuty oczkiem w głowie. Niestety, według relacji Martyniuków, możliwość spotkań z dzieckiem jest mocno ograniczona. Faustyna broni się jednak przed oskarżeniami i twierdzi, że to Danuta jest stroną konfliktową:
– Jak tylko dowiedziała się, że jestem w ciąży, wypowiedziała obrzydliwe słowa. Zaczęły się ataki. To toksyczna kobieta, która nie potrafi odpuścić – mówiła w jednym z wywiadów Faustyna.
Mimo burzliwych relacji w rodzinie, Zenek Martyniuk nie kryje ogromnej radości z czasu spędzanego z wnuczką. Niedawno Danuta zabrała małą Laurę na ferie zimowe w góry, gdzie dziewczynka miała okazję szlifować swoje umiejętności narciarskie.
– Laurka miała kilka lekcji z instruktorem i już świetnie sobie radzi. To bardzo zdolne dziecko – mówił dumny dziadek.
Okazuje się, że Laura uwielbia sport. Oprócz jazdy na nartach dziewczynka interesuje się również łyżwiarstwem, a na urodziny zażyczyła sobie właśnie nowe łyżwy. Dziadkowie postanowili spełnić jej marzenie i już zaplanowali wizytę u wnuczki, aby wspólnie świętować jej wyjątkowy dzień.
– Ma nawet własnego laptopa i często do mnie dzwoni. Opowiada, co u niej słychać, mówi o konikach, które uwielbia. Ma swojego kucyka! Jestem pod wrażeniem jej talentów – zdradził w rozmowie z mediami Zenek Martyniuk.
Czy te wspólne chwile mogą być początkiem pojednania w rodzinie? Czy konflikt między Danielem a jego rodzicami w końcu zostanie zażegnany? Na odpowiedzi trzeba jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – dla Zenka Martyniuka jego wnuczka jest źródłem ogromnej radości i wzruszeń.