Burza wokół Sylwestra w Chełmie z TV Republika. Prezydent Jakub Banaszek zmierzył się z krytyką i przedstawił mocne argumenty w odpowiedzi.
Wydarzenia sylwestrowe przyciągnęły uwagę milionów Polaków, jednak to impreza zorganizowana w Chełmie przez TV Republika wywołała prawdziwą burzę w mediach społecznościowych i przestrzeni publicznej. W centrum dyskusji znalazł się prezydent Chełma, Jakub Banaszek, który nie pozostał obojętny wobec pojawiających się oskarżeń. Spór szybko przeniósł się z lokalnego podwórka na ogólnopolską scenę, dzieląc internautów i środowiska polityczne. Co tak naprawdę wywołało te emocje?
Sylwester w Chełmie był jednym z trzech dużych wydarzeń sylwestrowych transmitowanych przez telewizje w Polsce. Współorganizowany przez miasto i TV Republika, przyciągnął tłumy widzów i artystów znanych w środowisku disco polo. Jednak mimo sukcesu frekwencyjnego, impreza stała się przedmiotem krytyki ze strony niektórych środowisk. Szczególnie głośno wybrzmiały zarzuty dotyczące finansowania wydarzenia przez miasto zadłużone na ponad 138 milionów złotych.
Kwota 615 tysięcy złotych, którą Chełm przeznaczył na organizację, wzbudziła kontrowersje, choć prezydent Jakub Banaszek podkreślił, że środki te pokryły głównie honoraria artystów i koszty ochrony. Według niego miasto nie przekazało żadnych pieniędzy na rzecz telewizji, co odróżniało Chełm od innych samorządów współfinansujących sylwestrowe wydarzenia.
Krytyka spadła głównie ze strony środowisk liberalnych oraz aktywistów związanych z ruchem Osiem Gwiazd. Na portalu X pojawiły się zarzuty wobec prezydenta, określanego jako "złote dziecko PiS". W komentarzach wskazywano, że organizacja imprezy jest nieodpowiedzialna finansowo, sugerując jednocześnie polityczne podłoże wydarzenia.
Jakub Banaszek odpowiedział na te zarzuty w mediach społecznościowych, przedstawiając konkretne dane. Podkreślił, że przez 6 lat swojego urzędowania spłacił niemal 50 milionów złotych długu, który powstał za czasów jego poprzedników z SLD i PO. Zwrócił uwagę, że nie zadłużył miasta o "ani złotówkę", a podatki w Chełmie są obecnie o 35% niższe niż w innych miastach na prawach powiatu.
"Niby chcecie być tacy fajni, ale napisać jak dokładnie jest, nie potraficie " – skomentował prezydent, dodając, że w Chełmie obowiązuje bezpłatna komunikacja miejska i niska opłata za wywóz śmieci, wynosząca 19 złotych.
Prezydent Chełma nie tylko odpowiedział na zarzuty, ale także wskazał na brak konsekwencji w narracji swoich oponentów. Przypomniał, że organizacja wydarzeń sylwestrowych przez samorządy jest normą, a Chełm wydał na ten cel mniej niż inne miasta.
"W tym roku były organizowane trzy telewizyjne imprezy sylwestrowe, każdą współfinansowały samorządy. Chełm wydał najmniej i to na honoraria artystów, ochronę imprezy, nie przekazując środków dla telewizji" – podkreślił Jakub Banaszek.
Dodał, że nagonka na Chełm to przykład "pokrętnej logiki myślenia i próby zaszczucia".
Nie sposób pominąć roli, jaką podczas Sylwestra w Chełmie odegrali artyści związani z disco polo. Ich występy przyciągnęły zarówno fanów gatunku, jak i przypadkowych widzów. W opinii wielu uczestników wydarzenia to właśnie muzyka była głównym magnesem przyciągającym tłumy na Plac Łuczkowskiego. Czy krytyka polityczna wpłynie na przyszłe wydarzenia w Chełmie? Czas pokaże, jak miasto i jego władze poradzą sobie z presją medialną.