Polała się krew!
To był wielki szok dla wszystkich fanów muzyki disco polo, gdy usłyszeli, że koncert disco polo zostanie przerwany. Na scenie pojawiły się służby medyczne, które musiały pomóc wokaliście disco polo. Taką niecodzienną sytuację doświadczyła publika we Wrześni!
Nic nie wskazywało na to, iż w trakcie koncertu we Wrześni nastąpi taki bieg zdarzeń. Grupa Power Play śpiewała swoje największe przeboje takie jak "Lubisz to lubisz", "Miła ma", czy najnowszy "Ja na Ciebie lecę", aż tu nagle wokalista disco polo oznajmił, iż konieczne jest przerwanie występu.
Artystą musiały zająć się służby medyczne, a przerwa trwała około 30 minut. Na szczęście po tej nieoczekiwanej przerwie wszystko wróciło do normy, a zespół Power Play kontynuował niesamowity koncert już bez żadnych problemów.
Jak udało nam się dowiedzieć to był chwilowy problem zdrowotny wokalisty. Cały zespól disco polo czuje się dobrze i dalej koncertuje na terenie naszego kraju.