Ronnie Ferrari powraca z nowym hitem! „Chciałbym byś” błyskawicznie zdobywa miliony wyświetleń i wskakuje na #2 miejsce YouTube.
Świat muzyki disco polo ponownie zadrżał! Wśród fanów nie cichną emocje, a liczby mówią same za siebie. Najnowsza produkcja popularnego artysty bije rekordy popularności, a jego klip w błyskawicznym tempie zyskuje milionowe wyświetlenia. Czy mamy do czynienia z kolejnym viralowym hitem?
Ronnie Ferrari, znany z przełomowego hitu „Ona by tak chciała”, który zgromadził ponad 222 miliony wyświetleń na YouTube, powraca z kolejną gorącą propozycją! „Chciałbym byś”, jego najnowszy singiel, został oficjalnie wydany 21 lutego 2025 roku na platformach streamingowych, takich jak Spotify.
To, co wydarzyło się po premierze teledysku, przeszło najśmielsze oczekiwania! Klip, który ukazał się 27 lutego 2025 roku, w ekspresowym tempie zdobył ponad milion wyświetleń i błyskawicznie wskoczył na #2 miejsce w Karcie na Czasie na YouTube.
Fani jednogłośnie twierdzą, że nowy hit Ronniego Ferrari ma wszystko, czego potrzeba do sukcesu – wpadający w ucho refren, energetyczny bit i chwytliwy tekst. To właśnie te elementy sprawiają, że utwór stał się viralem w zaledwie kilka dni od premiery.
Nie można też zapominać o teledysku, który idealnie komponuje się z klimatem piosenki. Dynamiczne ujęcia, efektowne kadry i niepowtarzalny styl artysty przyciągają widzów i sprawiają, że chcą wracać do klipu wielokrotnie.
Porównania do największego hitu Ronniego Ferrari nasuwają się same. „Ona by tak chciała” to jeden z największych fenomenów muzycznych ostatnich lat w Polsce, a jego oszałamiająca liczba wyświetleń nadal rośnie.
Czy „Chciałbym byś” ma szansę powtórzyć ten sukces? Wszystko wskazuje na to, że tak! Ogromna popularność w pierwszych dniach po premierze pokazuje, że utwór cieszy się olbrzymim zainteresowaniem, a fani już teraz przewidują, że stanie się klubowym hitem tej wiosny.
Jedno jest pewne – Ronnie Ferrari ponownie udowodnił, że potrafi tworzyć hity, które elektryzują fanów i podbijają muzyczne listy przebojów. Jak wysoko zajdzie „Chciałbym byś”? O tym przekonamy się już wkrótce!