Rajmund śpiewał na ulicach Warszawy, a reakcje przechodniów były zaskakujące! Czy to jego najlepszy klip? Sprawdź szczegóły nowej produkcji "Nie ma nas".
Końcówka lata przyniosła nam kolejną niespodziankę na scenie disco polo. Rajmund, znany z licznych przebojów, właśnie zaprezentował swoją najnowszą produkcję, zatytułowaną "Nie ma nas". Ten teledysk to nie tylko muzyczna propozycja, ale również podróż przez serce Warszawy, gdzie artysta postanowił zrealizować zdjęcia do swojego klipu.
Zdjęcia do teledysku "Nie ma nas" zostały zrealizowane w jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc w Polsce – na warszawskiej Starówce. Ta malownicza lokalizacja, pełna zabytków i klimatycznych uliczek, okazała się doskonałym tłem dla nowego klipu Rajmunda. Wokalista wyznał, że Warszawa była dla niego zawsze miastem, które omijał, jednak tym razem postanowił to zmienić i zrealizować tam swój teledysk.
Nie zabrakło także ujęć z luksusowego hotelu Narvil Conference & Spa w Serocku, co nadaje produkcji elegancji i wyjątkowego charakteru. Te różnorodne miejsca, które wybrał Rajmund, doskonale oddają klimat piosenki, a sam teledysk stanowi prawdziwą ucztę dla oczu.
Jak się okazuje, nagranie teledysku na warszawskich ulicach przyniosło Rajmundowi nie tylko satysfakcję, ale również pozytywne zaskoczenie. Wokalista początkowo miał obawy, że przechodnie mogą źle odebrać jego występ, śpiewającego na ulicy. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Rajmund spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem – ludzie klaskali, rozpoznawali go, robili zdjęcia i przybijali "piątki". To dla artysty dowód na to, że ma wiernych fanów, którzy doceniają jego twórczość, gdziekolwiek by się nie pojawił.
Podczas realizacji teledysku Rajmund pokonał aż 15 km po Warszawie, co tylko podkreśla jego zaangażowanie i pasję do tworzenia. Wszystko to złożyło się na wyjątkowy klip, który od teraz możecie obejrzeć na Disco-Polo.info.
Nie przegapcie tej premiery – nowy teledysk Rajmunda "Nie ma nas" to obowiązkowa pozycja na Waszej liście!