Krystian Pudzianowski jak zawsze po pracowitym weekendzie wracał do domu swoim niezawodnym samochodem. Niestety parę kilometrów od domu spotkała go niemiła niespodzianka. Na drogę wleciała sarna, której niestety Pudzian nie miał szans ominą...
Krystian Pudzianowski jak zawsze po pracowitym weekendzie wracał do domu swoim niezawodnym samochodem. Niestety parę kilometrów od domu spotkała go niemiła niespodzianka.
Na drogę wleciała sarna, której niestety Pudzian nie miał szans ominąć. Wokaliście nic się nie stało. Ucierpiała tylko sarna oraz samochód. Jak zdradził Krystian telewizji Polo Tv do wymiany jest zderzak, lampa i błotnik.
Mamy nadzieję, że kolejne podróże Krystiana będą kończyć się o wiele lepiej.