Zwykle ubrany w koncertowy, majestatyczny strój, tym razem totalnie na sportowo. I choć ciężko to sobie wyobrazić, ruch nie jest mu obcy
Artyści disco polo w wolnych chwilach, których ostatnio mają aż nadto, szukają odpowiedniej dla siebie formy odpoczynku. Sporo gwiazd wybiera sport, dzięki któremu mogą się kondycyjnie przygotowywać do powrotu na scenę.
Ostatnio bardzo ciekawą fotografią zaskoczył fanów Andre, bardzo popularny wokalista w świecie disco. Autor przeboju pt. „Ale Aleksandra”, wrzucił zdjęcie z wycieczki rowerowej. Nie sam rower jednak najbardziej zaskakuje i zachwyca. Ewidentnie największe poruszenie zrobiło się dzięki wyglądowi gwiazdora.
Zwykle ubrany w koncertowy, majestatyczny strój, tym razem totalnie na sportowo. I choć ciężko to sobie wyobrazić, to jak już większość z Was wie, ruch i kompletna sprawność nie jest obca artyście. To emerytowany marynarz! Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że każda służba mundurowa, wymaga bezwzględnej kondycji i zwinności ruchowej.
Mimo tego, że piosenkarz wyglądał na bardzo zadowolonego ze sportowej wyprawy, to my już nie możemy się doczekać kiedy zrzuci wygodne ciuchy i włoży swój sceniczny uniform.
A może dres spodobał się wokaliście na tyle, że i na scenie będzie pierwszym wyborem dla znanego twórcy. Tego dowiemy się jak już powrócą upragnione imprezy koncertowe.
Tęsknicie za nimi?
ANDRE - NA NIEBIE GWIAZD TYSIĄCE