Wokalistka zespołu Topky ujawnia, co czuje przed premierą „Straciliśmy kontrolę”. Emocje sięgają zenitu.
W branży muzycznej, gdzie sceniczna rutyna mogłaby wydawać się czymś oczywistym, są chwile, które wciąż wywołują ogromne emocje. Nawet doświadczenie zdobyte przez lata nie gwarantuje spokoju w najważniejszych momentach. Jedna z najpopularniejszych wokalistek disco polo podzieliła się tym, co naprawdę dzieje się za kulisami premiery nowego utworu.
Z pozoru może wydawać się, że artyści przyzwyczajają się do regularnych premier, koncertów czy setek tysięcy komentarzy pod teledyskami. Jednak nie wszyscy przechodzą przez to z chłodnym dystansem. Są tacy, którzy – mimo wieloletniego doświadczenia – wciąż odczuwają wszystko bardzo intensywnie. I właśnie to wyznanie jednej z najbardziej rozpoznawalnych twarzy sceny disco polo rzuca nowe światło na ten temat.
Paula Karpowicz-Zimecka, wokalistka i współzałożycielka duetu Topky, przygotowuje się na kolejną muzyczną premierę. Tym razem artystka wprost przyznała, że emocje związane z tym momentem są dla niej wyjątkowo silne. Mimo wielu lat obecności na scenie, licznych występów oraz kilkudziesięciu wydanych teledysków, każda kolejna premiera jest dla niej źródłem ogromnego stresu.
Fani (a właściwie – odbiorcy twórczości Topky) mogli dowiedzieć się o tym z porannego wpisu artystki, który pojawił się w mediach społecznościowych. Paula napisała:
„Dzień dobry! Nie mogę spać od samego rana! Niby tyle lat na scenie, kilkadziesiąt wydanych teledysków, a zawsze, gdy mamy premierę, strasznie się stresuję, przeżywam, nie mogę jeść i czekam na Wasze opinie!”
To szczere wyznanie pokazuje, że dla wokalistki kontakt z publicznością i reakcje słuchaczy wciąż są bardzo ważne i realnie wpływają na jej samopoczucie. Mimo profesjonalizmu, Paula nie ukrywa, że każdy utwór to także emocjonalne wyzwanie.
Nowy utwór duetu nosi tytuł „Straciliśmy kontrolę” i ma swoją premierę dziś o godzinie 17:00 na platformie YouTube. To właśnie na ten moment czekała wokalistka, podkreślając w zapowiedzi, jak ważny jest dla niej odbiór tej piosenki.
Choć treść utworu nie została jeszcze dokładnie ujawniona, tytuł może sugerować, że będzie to emocjonalna opowieść o utracie panowania nad uczuciami lub relacją. Topky przyzwyczaiły słuchaczy do tanecznych hitów z mocnym przesłaniem – czy tym razem będzie podobnie?
Premiera została zapowiedziana z dużym wyprzedzeniem, a post Pauli tylko podgrzał atmosferę wokół nowej produkcji. Można się spodziewać, że już w pierwszych godzinach po publikacji klip zdobędzie dziesiątki tysięcy wyświetleń, a komentarze będą żywo reagować na każdy szczegół nowej piosenki.
Nieczęsto zdarza się, by gwiazdy disco polo otwarcie mówiły o swoich emocjach w tak bezpośredni sposób. Paula Karpowicz-Zimecka, choć od lat obecna na scenie i przyzwyczajona do blasku reflektorów, pokazała, że prawdziwe zaangażowanie nie znika wraz z doświadczeniem.
Wspomniała również: „Pamiętajcie, że już dziś o 17:00 widzimy się na YouTube”, czym zachęciła wszystkich obserwujących do wspólnego przeżywania tego muzycznego wydarzenia. To gest bliskości z odbiorcami, który wpisuje się w charakterystyczny styl zespołu Topky – naturalność, bezpośredniość i emocjonalność.
Premiera „Straciliśmy kontrolę” może być jednym z ważniejszych momentów w ostatnich miesiącach działalności duetu. Paula i Angelika wielokrotnie udowadniały, że wiedzą, jak trafić w gusta słuchaczy. Teraz jednak, dzięki emocjonalnemu wpisowi, odbiorcy mają okazję zobaczyć także mniej oczywistą stronę scenicznego życia.